ALERT

Około godziny 8.00 rano przy ul. Ablewicza w Tarnowie doszło do potrącenia rowerzysty przez kierowcę autobusu miejskiego. Niestety 63-latek poruszający się jednośladem nie przeżył. Na miejscu pracowały służby i prokurator.

W dramatycznym wypadku, który miał miejsce we środę zginął nie 55 a 63-letni mieszkaniec powiatu tarnowskiego. Rowerzysta zginął pod kołami samochodu w miejscowości Wojnicz. Zespół Ratownictwa Medycznego, który przyjechał na miejsce zdarzenia nie miał szans uratować tego człowieka.

Godziny poranne w centrum miejscowości Pleśna nie należały do spokojnych. Na głównej drodze zderzyły się samochody dostawcze trzech firm. Jak poinformował st. kpt. Tomasz Malisiewicz - na szczęście nikomu nic się nie stało.

Do dramatycznego w skutkach zdarzenia doszło we czwartek około godz. 23:00 w miejscowości Wietrzychowice. Samochód osobowy zderzył się z kombajnem. Dwie osoby poniosły śmierć na miejscu - kierowca i pasażer osobówki.

Policjanci Wydziału Ruchu Drogowego brzeskiej jednostki podczas działań „Prędkość” rozliczyli 27 kierujących za przekroczenie dopuszczalnej prędkości. Trzech kierowców straciło prawo jazdy na 3 miesiące. Tylko od początku roku na terenie powiatu brzeskiego policjanci zatrzymali 66 praw jazdy za nadmierną prędkość.

Do tragicznego zdarzenia doszło na Drodze Wojewódzkiej 975 tuż przed godziną 21:00 w miejscowości Wojnicz. Na wysokości cmentarza samochód osobowy śmiertelnie potrącił mężczyznę. Z nieoficjalnych źródeł wiemy, że ofiarą jest ponad 50-letni mężczyzna.

Trwa postępowanie w sprawie zniszczenia nagrobków na terenie mościckiego cmentarza. Obecnie policja rozsyła pisma do właścicieli grobowców z prośbą o ich sprawdzenie i ewentualne zgłoszenie przestępstwa. Równolegle toczy się sprawa zatrzymanego już przez funkcjonariuszy policji wandala.

Łamał przepisy ruchu drogowego, wyprzedzał na podwójnej ciągłej nie zatrzymał się do kontroli i nie miał tablic rejestracyjnych – w ten sposób poruszał się po drodze 17-letni motocyklista w niedzielne popołudnie. Tarnowska grupa SPEED na DW 977 w kierunku Tuchowa podjęła za nim pościg, chwilę później kierowca jednośladu został zatrzymany. Jak się okazało, że kierujący motocyklem nie miał także prawa jazdy.

Zderzenie dwóch pojazdów ciężarowych i samochodu osobowego na obwodnicy Wojnicza spowodowało całkowite zablokowanie DW 975 w obu kierunkach. Chwilę później w miejscu wypadku służby wprowadziły ruch wahadłowy. Do tego zdarzenia doszło po godzinie 9 w miejscowości Isep, na szczęście nikt nie ucierpiał.

Około godziny 11.30 na drodze K-75 w miejscowości Tworkowa najprawdopodobniej w wyniku wystrzału opony doszło do uszkodzenia zbiornika w cysternie przewożącej smołę. Ruch w tym miejscu odbywa się wahadłowo do czasu usunięcia przeszkody.

Zakopane (woj. małopolskie). Turysta spadł z wysokości ok. 100 metrów w rejonie Rysów. Doznał poważnych obrażeń głowy i kończyn. Śmigłowcem TOPR został przetransportowany do zakopiańskiego szpitala. - Ma dość mocne obrażenia głowy, dużo ran, mocno z tego krwawił - złamane przedramię, poszarpana dłoń, duża rana kolana. Prawdopodobnie było to potknięcie, bo to młody, wysportowany człowiek, dobrze przygotowany – przekazał ratownik TOPR Stanisław Krzeptowski-Sabała.

Prokuratura, policja oraz inspekcja pracy będą wyjaśniać okoliczności tragicznego wypadku, do którego doszło podczas prac budowlanych przy ul. Rozwojowej w Tarnowie. Zginął tam 34-letni mieszkaniec powiatu tarnowskiego. Mężczyzna spadł z z rusztowania z wysokości ok 5 metrów.

Ekstremalne przekroczenia prędkości w terenie zabudowanym i ponad 250 km/h na autostradzie. Te i inne przypadki kontrolowali policjanci Grupy SPEED. Dokładnie w lipcu 2019 roku w struktury garnizonu małopolskiego dołączyli policjanci, którzy dbają o bezpieczeństwo na drogach regionu w różnych porach dnia.

Intensywne opady deszczu spowodowały duże utrudnienia w ruchu komunikacyjnym w samym mieście, jak również na drogach regionu. Ściana wody, z jaką zmierzyli się w sobotę po południu mieszkańcy Tarnowa, oraz regionu tarnowskiego spowodowała utrudnienia w ruchu komunikacyjnym miasta oraz chwilowym zamknięciem autostrady w kierunku Krakowa.

Do 10 lat pozbawienia wolności grozi mężczyznom, którzy ukradli trzy koparki z powiatów tarnowskiego i dąbrowskiego. Sprzęty stały na placach budowy bez żadnego dozoru. Powstałe straty sięgnęły kwoty niemalże 160 tysięcy złotych.

AKTUALIZACJA: Czwarty mężczyzna zmarł po przetransportowaniu śmigłowcem w szpitalu w Krakowie.

W ciągu ostatniego półrocza 216 kierowców z powiatu tarnowskiego straciło prawo jazdy. Wszystko za przekroczenie dopuszczalnej prędkości w terenie zabudowanym. Starosta powiatu - Roman Łucarz - dla radia RDN skomentował, że tak duża liczba odebranych dokumentów jest zatrważająca. Interwencje policji są bardzo częste.

Początkiem czerwca br. w Tarnowie miało miejsce pobicie 19-latka. Ze wstępnych informacji wynikało, że młody mężczyzna spacerował ulicą Nadbrzeżną Dolną, gdzie miało napaść na niego trzech mężczyzny. Agresorzy, kopiąc i bijąc go, dodatkowo jeden z nich miał używać pałki teleskopowej. Następnie sprawcy pozostawili pokrzywdzonego na ulicy, wsiedli do swoich samochodów i oddalili się w różnych kierunkach. Całe zdarzenie widział świadek, który powiadomił dyżurnego tarnowskiej Policji.

Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych wyznaczył 1000 złotych nagrody za wskazanie osób, które napadły na Afrykańczyka i nauczyciela, który stanął w jego obronie. Do zdarzenia doszło w Wieliczce.

Policjanci z Wydziału Kryminalnego brzeskiej jednostki ustalili mężczyznę, który włamał się do jednej ze stacji paliw w powiecie brzeskim. 20-letni mieszkaniec Krakowa przyjechał w odwiedziny do swojego znajomego. W trakcie spotkania towarzyskiego w środku nocy zabrakło mu papierosów. Nie zastanawiając się nad konsekwencjami postanowił włamać się do pobliskiej stacji paliw. Oprócz paczek papierosów ukradł sklepowy alkohol.

Zespół Ratownictwa Medycznego, który przewoził osobę z potwierdzonym zakażeniem koronawirusem brał udział w zdarzeniu drogowym, do którego doszło w Brzesku. Samochodem osobowym, który zderzył się z karetką, podróżowała czteroosobowa rodzina. Pięć rannych osób zabrano do szpitala.

Po godzinie piątej rano dyżurny tarnowskiej komendy Policji otrzymał zgłoszenie o wypadku, jaki ma miejsce na autostradzie w rejonie miejscowości Mokrzyska w kierunku Krakowa. Na miejsce zostały skierowane wszystkie służby ratunkowe. W miejscu wypadku utworzył się spory korek związany z tym, że rozbita osobówka zajmowała dwa pasy ruchu, a ciężarówka pas awaryjny. Kierowcy, którzy utknęli w zatorze, zachowali się wzorowo, tworząc korytarz życia dla nadjeżdżających służb ratunkowych.

Dużo szczęścia miał mieszkaniec Stróż koło Zakliczyna, który wczoraj podczas prac polowych uległ wypadkowi. Traktorzysta zjeżdżając drogą szutrową w dół do drogi głównej, zamierzał skręcić na łąkę, by kontynuować koszenie. Jednak z uwagi na duże pochylenie, stracił panowanie nad pojazdem, który przewrócił się i stanął do góry kołami. A ponieważ traktor nie miał kabiny, 46-latek wypadł i został nim przygnieciony.

Do dramatycznie wyglądającego zdarzenia drogowego doszło Woli Rzędzińskiej. Z niewyjaśnionych dotąd przyczyn samochód Audi A7 prowadzony przez 26-letnią mieszkankę Tarnowa uderzył w poprzedzający pojazd oraz samochód znajdujący się w ciągu jako trzeci.

Około godz. 9:00 w tarnowskim Wątoku doszło do tragicznego znaleziska. Przechodzień zobaczył unoszące się w wodzie ciało. Natychmiast poinformował służby, które po przyjeździe na miejsce przystąpiły do działań.

W niedzielę nad ranem dyżurny policji w Tarnowie otrzymał telefon o nietrzeźwym kierowcy busa, który wjechał w ogrodzenia posesji w Zbylitowskiej Górze i próbował uciec. Po przyjeździe na ul. Zbylitowskich patrol zastał osoby, które widząc co się dzieje nie wahały się ani chwili i skutecznie uniemożliwiły nietrzeźwemu ucieczkę.

W ostatni piątek Mariusz i Andrzej - dwaj dzielnicowi z Żabna rozpoczęli służbę z samego rana. Pierwsze dość spokojne godziny nie zapowiadały tego, co miało wydarzyć się później. W południe oficer dyżurny przyjął zgłoszenie od mieszkanki miejscowości oddalonej kilka kilometrów od miasteczka, że jej mąż wyszedł z domu, zabrał kanister z benzyną i zamierza zrobić sobie krzywdę. Przyczyną tak dramatycznego kroku miały być osobiste problemy.

Od godz. 8:00 rano trwają utrudnienia na tarnowskim odcinku autostrady na wysokości Nowych Żukowic. Na śliskiej nawierzchni doszło do zderzenia trzech pojazdów.

O dużym szczęściu może mówić kierowca samochodu dostawczego, który w piątek jadąc autostradą A4 w kierunku Tarnowa nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze.

Krosnowice (woj. dolnośląskie). Zalane drogi, gospodarstwa i piwnice - to skutki burz i intensywnych deszczy, które przeszły przez Polskę. W Krosnowicach na Dolnym Śląsku wylała płynąca tamtędy rzeka, dlatego wójt gminy zdecydował o wprowadzeniu stanu pogotowia przeciwpowodziowego. – Stan alarmowy został przekroczony już o 130 cm. Niepokojące jest to, że w górnej części rzeki stan wody jest coraz większy – powiedział wójt gminy Kłodzko Zbigniew Tur.

Pcim (woj. małopolskie). Silna ulewa spowodowała podtopienia w Pcimiu w Małopolsce. Mieszkańcy mówią, że nie przypominają sobie takich opadów i tak szybkiego przyboru wód. – Jest to szybka, błyskawiczna powódź. Zdarza nam się to bardzo często w ostatnich czasach – powiedział Sławomir Kaganek ze Komendy Państwowej Straży Pożarnej w Myślenicach. Do usuwania skutków burz i ulew strażacy wyjeżdżali ponad 1,8 tysięcy razy.

Mieszkańców Łapanowa obiegła niepokojąca informacja na temat śmierci 43-letniego mężczyzny, który został znaleziony przez swojego sąsiada. Najprawdopodobniej jego śmierć nie ma związku z trwającą na terenie gminy powodzią.