Zgłaszający podał, że podłożem ataku kierowcy BMW mógł być fakt, że podróżująca z nim w smarcie, 21-letnia mieszkanka powiatu dąbrowskiego kilka dni wcześniej złożyła zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa na jej szkodę w postaci kierowania gróźb pozbawienia jej życia przez tego 28-latka, a jej byłego partnera - mówi asp. Ewelina Fiszbain.
Prokurator zastosował wobec 28-latka środek zapobiegawczy w postaci zakazu zbliżania i kontaktu z kobietą. Zgłaszający interwencję przekazał jeszcze jedną ważną, a zarazem bardzo niepokojącą informację.
Po tym jak pasażerka wysiadła, nie ma z nią kontaktu i 19-latek obawiał się, że były partner mógł ją napaść. Wobec zaistniałej sytuacji w dąbrowskiej jednostce Policji ogłoszono alarm dla wszystkich funkcjonariuszy, liczyła się każda minuta. Mundurowi przeszukiwali cały powiat drogi boczne, wjazdowe i wyjazdowe, rejon obwodnicy, gdzie ostatnio agresywny 28-latek był widziany - dodaje rzeczniczka.
W trakcie przeczesywania zakamarków miasta na parkingu byłego dworca PKP patrol zauważył zaparkowane bmw. Policjanci sprawdzili samochód, był zamknięty, choć ciepła pokrywa silnika wskazywała, że kierowca nie dawno się nim poruszał. Do poszukiwania 28-latka został użyty pies patrolowo – tropiący, który wskazał trasę ucieczki poszukiwanego mieszkańca Dąbrowy Tarnowskiej.
Kierowca bmw ukrywał się pod kontenerem na terenie jednego z przedsiębiorstw. Ponieważ w trakcie czynności, okazało się, że kobiecie udało się uwolnić od napastliwego mężczyzny, lecz wcześniej ten siłą przetrzymywał ją w aucie i groził jej, 28-latek został zatrzymany - mówi Ewelina Fiszbain.
22 kwietnia podejrzany usłyszał w Prokuraturze Rejonowej w Dąbrowie Tarnowskiej zarzuty kierowania gróźb karalnych, bezprawnego pozbawienia wolności 21 -latki oraz znieważenia policjanta. Za przestępstwa te grozi mu kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Sąd na wniosek prokuratury zastosował tymczasowy areszt na trzy miesiące jako środek zapobiegawczy wobec 28-latka.