Czy warto kupić opony wielosezonowe?
Łatwo jest wymienić zalety, które posiadają opony wielosezonowe. Mamy jeden komplet opon zamiast dwóch, ponosimy zatem niższe koszty zakupu. Unikamy konieczności wykonywania sezonowej wymiany, z którą wiążą się nie tylko następne koszty, ale często także strata czasu na czekanie w kolejkach czy próby umówienia się do warsztatu na dogodną godzinę. Odpada nam także konieczność przechowywania drugiego kompletu opon, która wymaga wygospodarowania odpowiedniego miejsca i warunków. Dla wielu kierowców korzyści oferowane przez opony wielosezonowe są w stanie przyćmić wszystkie potencjalne niedogodności, jakie wynikają ich stosowania. A te, wbrew pozorom również się pojawiają.
Opony całoroczne – dla kogo będą odpowiednie?
Producenci opon wielosezonowych sugerują, że nie są to opony dla każdego właściciela pojazdu. Najczęściej polecają je do wykorzystywania w mieście, gdzie obowiązują niższe prędkości, a za sprawą działania służb komunalnych, drogi rzadko są częściej odśnieżane. Producenci nie kierują całorocznych modeli do osób, które wykonują wysokie przebiegi roczne, korzystając przy tym często z tras szybkiego ruchu. W takich sytuacjach zalecają zakup dwóch kompletów opon i sezonową wymianę.
Czytając takie zalecenia, może nasuwać się pytanie – czy opony wielosezonowe są dobre, czy nie? Skoro nie powinno się ich używać w niektórych warunkach, dlaczego właściwie są dostępne w sprzedaży? To zasadne pytania, gdyż przez długi czas na rynku europejskim segment opon wielosezonowych praktycznie nie istniał. Dopiero kilkanaście lat temu nastąpiła stopniowa zmiana trendu, a opony całoroczne zaczęły wracać do łask. Najpierw oferowały je marki budżetowe, z czasem swoje propozycje zaczęli przedstawiać także bardziej renomowani producenci.
Uzasadnienie jest dosyć proste – rozwój technologii stosowanych w produkcji opon umożliwia opracowywanie ogumienia o coraz bardziej uniwersalnej charakterystyce – pozwalającego na bezpieczną jazdę zarówno w warunkach zimowych, jak i letnich. Konstruując bieżnik, który jednocześnie ma za zadanie zapewnić sztywność i optymalne trzymanie boczne na suchej nawierzchni oraz posiadać wczepiający się w śnieg system lameli konieczne jest jednak decydowanie się na kompromisy. Podobnie rzecz ma się w przypadku mieszanki gumowej. Ta, z której wykonuje się opony zimowe, ma być jak najbardziej elastyczna w niskich temperaturach, z kolei letnia musi zachowywać sztywność nawet w podczas upałów. Bezkompromisowe pogodzenie tych cech w jednym produkcie jest obecnie niemożliwe.
Opony całoroczne – czy warto?
Opony wielosezonowe są zatem produktem kompromisowym. Zapewnią krótszą drogę hamowania na śniegu czy lodzie niż opony letnie, ale mogą nie dorównywać w tym aspekcie oponom zimowym. W wysokich temperaturach będą spisywać się lepiej i zużywać wolniej niż „zimówki”. Jednak sezonowe ogumienie letnie sprawdzi się w tym przypadku bardziej. Można bezpiecznie stosować je przy niewielkich mrozach, ale nie zagwarantują optymalnej wydajności w skrajnych warunkach temperaturowych. Choć jeden komplet opon całorocznych jest w stanie zastąpić dwa komplety opon sezonowych, nie gwarantuje to jego porównywalnej trwałości. Są w końcu użytkowane przez cały rok, a nie tylko w jednym sezonie.
Zatem, czy warto kupić opony całoroczne? W niektórych przypadkach z pewnością tak jednak na to pytanie każdy musi odpowiedzieć sobie indywidualnie, na podstawie tego, w jaki sposób i na jakich drogach użytkuje swój samochód. W dzisiejszych czasach bardzo duża grupa osób korzysta z aut wyłącznie w mieście, rzadko wybierając się poza teren aglomeracji. W skrajnych warunkach pogodowych takie osoby wybierają komunikację zbiorową zamiast potencjalnie ryzykownej jazdy autem. W czasach coraz szerszego rozpowszechniania się pracy w systemie home-office spadają także odległości pokonywane samochodem w ciągu roku. To podatny grunt dla rozwoju segmentu opon wielosezonowych.