W pierwszym meczu tarnowianki zmierzyły się z PGE AK Młode Żubry Białystok. Pierwsze punkty zdobyły wprawdzie rywalki, ale w 3 min po akcji Karoliny Szewczyk było 8-2 dla Pałacu. W dalszych minutach cały czas utrzymywała się kilkupunktowa przewaga gospodyń, a pierwsza kwarta zakończyła się ich dziewięciopunktową przewagą. W 12 min po „trójce” Wirginii Tyrki wzrosła ona do 13 punktów (31-18), a cztery minuty później Magdalena Kozicka doprowadziła z linii rzutów wolnych do stanu 37-21. Do przerwy tarnowianki prowadziły natomiast 41-27. Trzecia kwarta rozpoczęła się od kolejnych czterech punktów koszykarek Pałacu, które po kolejnym trafieniu Magdaleny Kozickiej wygrywały 45-27. Kilkunastopunktowa przewaga tarnowianek utrzymała się do końca trzeciej kwarty, po której Pałac prowadził 63-45. Jeszcze na niespełna dwie minuty przed końcem na tablicy widniał rezultat 73-55, ostatecznie podopieczne trenera Krzysztofa Wawrzonka wygrały 73-62 (27-18, 14-9, 22-18, 10-17).
Drugim rywalem tarnowianek był UKS Piątka AZS UMCS Lublin, a jak się później okazało wynik tego spotkania zadecydował o drugim miejscu w końcowej kolejności. W pierwszej kwarcie prowadzenie kilka razy przechodziło z rąk do rąk. W 7 min po rzucie zza linii 6.25 m Ewy Marcinkowskiej, gospodynie prowadziły 12-10. Kolejne sześć punktów zdobyły jednak rywalki, które po dziesięciu minutach wygrywały różnicą pięciu punktów. Druga kwarta rozpoczęła się od punktów lublinianek, ale w 13 min Magdalena Kozicka zmniejszyła straty Pałacu do dwóch punktów (22-20). W kolejnych minutach na boisku trwała wyrównana walka i na początku 18 minuty notowano wynik 30-29. Do szatni oba zespoły zeszły natomiast przy prowadzeniu lublinianek 35-30. Po siedmiu minutach gry w trzeciej kwarcie zespół z Lublina wygrywał 47-39, po czterech z rzędu punktach Ewy Marcinkowskiej zrobiło się jednak 47-46 (38 min). Trafienia Natalii Czosnek z linii rzutów wolnych pozwoliły nawet tarnowiankom na objęcie prowadzenia 50-49, po trzydziestu minutach przegrywały one natomiast 51-53. Na pięć minut przed końcem lublinianki wygrywały 68-62, skuteczna gra Ewy Marcinkowskiej spowodowała jednak, że w 37 min było 70-68 dla Pałacu. Rywalki szybko odzyskały wprawdzie prowadzenie (73-70), w końcowych fragmentach skuteczniejsze były jednak gospodynie, zwyciężając 76-73 (15-20, 15-15, 21-18, 25-20).
Niedzielny mecz Pałacu z Agrosonic Panterami Szubin decydował o pierwszym miejscu w turnieju, już wcześniej oba zespoły zapewniły sobie bowiem awans do półfinału. Po wyrównanym początku (7-7 w 5 min) uwidoczniła się wyższość rywalek, które po pierwszej kwarcie prowadziły różnicą 13 punktów. Po czterech minutach gry w drugiej kwarcie Pałac przegrywał tylko 23-30, do przerwy straty miejscowych wzrosły jednak do czternastu „oczek” (34-48). Między 21 a 25 minutą tarnowianki straciły 13 punktów z rzędu i po „trójce” Antoniny Hoppe przegrywały 39-64. W końcówce trzeciej kwarty odrobiły część tych strat i do ostatniej części meczu przystąpiły przy niekorzystnym dla siebie rezultacie 49-69. Na pierwsze w tej kwarcie punkty Pałacu czekać trzeba było do końca 36 minuty, kiedy po rzucie za trzy punkty Ewy Marcinkowskiej na tablicy pojawił się wynik 52-85. Ostatnie fragmenty także należały do rywalek i mecz zakończył się przegraną Pałacu 54-92 (13-26, 21-22, 15-21, 5-23).
MKS Pałac Młodzieży: Ewa Marcinkowska 52, Zuzanna Adamczyk 41, Magdalena Kozicka 40, Karolina Szewczyk 29, Natalia Czosnek 15, Wirginia Tyrka 12, Martyna Moskal 10, Maria Sikora 4, Weronika Bańbor 0, Amanda Hajda 0, Lena Januś 0, Karolina Krauze 0, Emilia Zając 0.
W pozostałych meczach: UKS Piątka AZS UMCS Lublin – Agrosonic Pantery Szubin 54-64, Agrosonic Pantery Szubin – PGE AK Młode Żubry Białystok 90-45, PGE AK Młode Żubry Białystok - UKS Piątka AZS UMCS Lublin 70-81
Końcowa kolejność: 1. Agrosonic Pantery Szubin – 6 pkt., 2. MKS Pałac Młodzieży Tarnów – 5 pkt., 3. UKS Piątka AZS UMCS Lublin – 4 pkt., 4. PGE AK Młode Żubry Białystok – 3 pkt.
(sm)