- Impreza, memoriał jest inicjatywą szkoły. Sama idea takiego biegu ku czci pamięci ojca Zbigniewa Strzałkowskiego powstała tutaj u nas w 2004 roku. Byliśmy samodzielnymi organizatorami do 16 biegu przy udziale naszego samorządu – wyjaśniał Krzysztof Nowak, dyrektor Szkoły Podstawowej im. o. Z. Strzałkowskiego w Zawadzie.
- Ten czas pandemii tak jakby mijał troszeczkę i rozpoczynamy imprezę rodzinną. XVIII bieg, bardzo profesjonalny, ponieważ połączyliśmy tutaj z jednej strony trochę zawodowstwo z amatorskim bieganiem – wyjaśniał wójt gminy Tarnów Grzegorz Kozioł.
W tym roku na starcie zameldowało się ponad 300 uczestników. Gmina Tarnów zauważa, że to rekordowa liczba. Biegali mali i duzi, amatorzy i profesjonaliści.
- Mam tutaj bardzo dobre wspomnienia z tego biegu. Bardzo fajne tu jest zawsze otoczenie, organizacja tego biegu jest świetna, trasa jest dość wymagająca – bardzo lubię takie bieganie po górkach. Na pewno będzie ciężko, z tego co widziałem było prawie 3 kilometry pod górkę, także będzie dość wymagająco – cieszył się jeden z uczestników biegu.
- Z reguły bawimy się w te wszystkie tutaj biegi. Ten jest typowo zabawowy dla nas, bo jest pod góreczkę. To lubimy. Część ludzi przeglądało trasę – mamy takiego Romana naszego, on zawsze przegląda nam trasę i on zawsze nas przygotowuje. Ale ja uważam, że jak wchodzę na trasę to i tak trzeba dość do mety – mówił kolejny uczestnik biegu.
Tegoroczne uroczystości rozpoczęły się od mszy świętej w intencji o kanonizację błogosławionego z Zawady, później nastąpiło złożenie kwiatów. Następnie przyszedł czas na sportową aktywność ku czci męczennika.
- Jak myślę, że to jest wyjątkowy czas, kiedy 18 raz tutaj jesteśmy. Tak jak ksiądz powiedział na kazaniu – to jest już taka pełnoletność i dzisiaj w tym czasie pandemii większość mogła wyjść z domu i przy pięknej pogodzie może sportowo uaktywnić się, ale może też oddać cześć bł. Zbigniewowi Strzałkowskiemu – mówiła posłanka Anna Pieczarka.
W trakcie wydarzenia poświęconemu bł. o. Zbigniewowi Strzałkowskiemu obecny był o. Marek Dubanik, franciszkanin, który w swoim życiu poznał męczennika z Zawady.
- Ja miałem to szczęście z ojcem Zbigniewem w seminarium studiować przez pięć lat. Jestem z rocznika drugiego błogosławionego – ojca Michała Tomaszka, razem żeśmy od nowicjatu aż po kapłaństwo na jednym kursie uczyli się. Zbigniewa pamiętam jako naszego przełożonego wśród nas, seminarzystów, który organizował, pilnował porządku, pracy grupowej – wspominał o. Marek Dubanik.
Organizatorami tegorocznego wydarzenia byli: Wójt gminy Tarnów, Centrum Kultury i Bibliotek gminy Tarnów, Szkoła Podstawowa w Zawadzie, a o profesjonalne przygotowanie biegu zadbała firma Kępa Sport. Udział w imprezie dla mieszkańców gminy Tarnów był bezpłatny.