2 lipca br. do Komendy Powiatowej Policji w Brzesku zgłosił się mieszkaniec Brzeska informując o włamaniu do swojego domu. Mężczyzna, który w godzinach wieczornych wrócił do miejsca zamieszkania zauważył otwartą furtkę od ogrodzenia, uszkodzone drzwi wejściowe i zapalone światło w domu. Po wejściu do środka stwierdził, że z pomieszczeń zniknął sprzęt elektroniczny o wartości 330 złotych.
Na miejscu pojawili się policjanci oraz grupa dochodzeniowo-śledcza, która zabezpieczyła ślady. Funkcjonariusze operacyjni rozpoczęli poszukiwania sprawców i dzięki uzyskanym informacjom już pod dwóch dniach zatrzymali 19-letniego mieszkańca Brzeska, który stał za włamaniem. Już w rozmowie z policjantami nastolatek przyznał się do przestępstwa. Wiedział, że w domu nikogo nie ma i wykorzystał ten fakt. Podczas włamania towarzyszył mu o 6 lat młodszy kolega, który za zadanie miał obserwować czy nikt nie nadchodzi..
19-latek usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem, za co grozi do 10 lat pozbawienia wolności. Natomiast sprawą jego młodszego kolegi zajmie się sąd rodzinny.