Przed spotkaniem ciężko było wskazać zdecydowanego faworyta spotkania. Mimo wszystko wyżej stały akcje gospodarzy, ale wiele osób wskazywało, że punkt bonusowy trafi na konto drużyny z małopolski.
Dużą bolączką drużyny tarnowskiej była dzisiaj jazda na dystansie. Żużlowcy Jaskółek nawet po dobrym starcie punkty tracili na trasie, a w szczególności na trudnym drugim łuku grudziądzkiego owalu.
Spotkanie dobrze rozpoczęło się dla Jaskółek. Para tarnowian pokonała grudziądzan 4:2, dzięki zwycięstwu Nicki Pedersena. Po dobrym momencie startowym wydawało się, że para Grupy Azoty Unii Tarnów obejmie nawet podwójne prowadzenie, ale na szczycie pierwszego łuku na drugie miejsce zdołał przebić się Przemysław Pawlicki. Jadący na trzeciej pozycji Artur Mroczka do końca atakował jednak zawodnika gospodarzy.
Po dobrym starcie para młodzieżowców gospodarzy objęła podwójne prowadzenie. Wydawało się, że gospodarze odrobią z nawiązką starty z pierwszego biegu, ale na ostatnim łuku zdecydowanie pod Dawida Wawrzyniaka wszedł Patryk Rolnicki. Lekko wywieziony junior gospodarzy zanotował upadek, a wyścig zakończył się podziałem punktów.
W biegu trzecim ponownie moment startowy zaspała para tarnowska, a dodatkowo podniosło na starcie Jakuba Jamroga. Wychowanek Jaskółek na trasie szybko wyprzedził wolnego Wiktora Kułakowa i do końca próbował zbliżyć się do Krzysztofa Buczkowskiego.
Artem Laguta z dużą przewagą zwyciężył w biegu czwartym. Po starcie z przodu był jednak Kenneth Bjerre. Duńczyk na dystansie nie był jednak tak szybki i już na wejściu w pierwszy łuk drugiego okrążenia dał wyprzedzić się liderowi GKMu.
Kapitalnym startem popisał się w piątym wyścigu Nicki Pedersen. Szybko dołączył do niego Artur Mroczka, ale po ataku na drugim łuku Krzysztofa Buczkowskiego zawodnik Jaskółek spadł na koniec stawki. Mimo tego Mroczka ambitnie do ostatnich metrów starał się wywalczyć choć jeden punkt.
Niewiele działo się w biegu szóstym. Start wygrał Artem Laguta i to on wygrał z dużą przewagą. Na kolejnych miejscach na metę przyjechali jednak tarnowianie. Na końcu stawki defekt zanotował Dawid Wawrzyniak.
Krystian Pieszczek, który zmienił Kaia Huckenbecka pewnie wygrał wyścig siódmy. Dodatkowo szybko na dystansie z Kennethem Bjerre poradził sobie Przemysław Pawlicki. W stawce nie liczył się Patryk Rolnicki.
Trzecie bezproblemowe zwycięstwo padło łupem Artema Laguty, który wygrał ósmą odsłonę spotkania. Po niespodziewanie słabym starcie przez większą część pierwszego okrążenia na ostatnim miejscu jechał Nicki Pedersen. Ostatecznie tarnowianie wywalczyli remis, bo dwa oczka zdobył Artur Mroczka, a Duńczyk przyjechał na metę trzeci.
W dziewiątej gonitwie trener Paweł Baran zdecydował się na rezerwę taktyczną w postaci Nickiego Pedersena. Duńczyk nie zawiódł, odnosząc pewne zwycięstwo. Z tył zaciętą walkę, ale co najważniejsze zwycięską stoczył z Krystianem Pieszczkiem Jakub Jamróg. Początkowo wychowanek Jaskółek jechał nawet na drugim miejscu, ale dosyć szybko wyprzedził go Przemysław Pawlicki.
Groźnie wyglądający upadek w biegu dziesiątym zanotował Kenneth Bjerre. Duńczyk na trzecim okrążeniu minął Krzysztofa Buczkowskiego, wychodząc na prowadzenie. Niestety na drugim łuku podbiło zawodnika z Tarnowa, a ten wylądował na bandzie. Na domiar złego na tor upadł także Patryk Rolnicki, który jechał tuż za Kapitanem Jaskółek. W powtórce osamotniony junior wygrał start i przez trzy okrążenia prowadził z parą gospodarzy. Niestety popełnił błąd na wyjściu z drugiego wirażu trzeciego okrążenia i po ataku zawodnika GKMu spadł na trzecie miejsce.
Po przerwie na kosmetykę toru dobry moment startowy zanotował Artur Mroczka, ale popełnił zbyt dużo błędów na pierwszym łuku. Dodatkowo zawodnik Jaskółek upadł na przeciwległej prostej po nadzianiu się na tylne koło Krystiana Pieszczka. W powtórce osamotniony Jakub Jamróg po bardzo słabym starcie nie miał szans na nawiązanie walki z dobrze dysponowaną parą gospodarzy. W tym momencie drużyna z Grudziądza prowadziła już czternastoma punktami i stało się jasne, że Jaskółkom będzie ciężko nawet o punkt bonusowy.
Po dobrym starcie w biegu dwunastym na prowadzenie wysforował się Patryk Rolnicki do którego szybko dołączył Nicki Pedersen. Niestety junior Jaskółek szybko dał się minąć Krzysztofowi Buczkowskiemu na drugim łuku. Mimo to tarnowianie zdołali odrobić dwa oczka straty.
Dosyć niespodziewanie w biegu trzynastym szansę na zaprezentowanie się otrzymał Peter Kildemand, który wcześniej był zastępowany. Duńczyk wykorzystał to i wywalczył dwa oczka dzielnie broniąc się przed atakami Antonio Lindbaecka. Punktów nie zdołał wywalczyć poobijany Kenneth Bjerre, który dodatkowo zanotował defekt motocykla na końcu stawki.
Pierwsza odsłona czternastego biegu zakończyła się upadkiem Antonio Lindbaecka po zdecydowanym ataku Petera Kildemanda. Zdaniem sędziego winnym upadku Szweda był zawodnik z Tarnowa. W powtórce ostrzeżenie za utrudnienie startu otrzymał Lindbaeck. W kolejnej powtórce dobry moment startowy zanotował Wiktor Kułakow, który z czwartego pola startowego zamknął rywali i pomknął do mety po zwycięstwo. Rosjanin do końca musiał jednak uważać na ataki Krzysztofa Buczkowskiego.
Bieg piętnasty to ponownie popisowa jazda Nicki Pedersena, który z dużą przewagą zwyciężył. Na drugim miejscu początkowo jechał Jakub Jamróg. Niestety zawodnik z Tarnowa po serii błędów dał wyprzedzić się zarówno Przemysławowi Pawlickiemu i Artemowi Lagucie.
W drużynie tarnowskiej tradycyjnie nie zawiódł Nicki Pedersen, który jako jedyny pojechał na dobrym poziomie. Ciężko doszukiwać się pozytywów u pozostałych zawodników, którzy nawet po dobrym starcie łatwo tracili pozycje na dystansie.
Grupa Azoty Unia Tarnów 38
1. Nicki Pedersen 16+1(3,3,1*,3,3,3)
2. Artur Mroczka 3 (1,0,2,w,-)
3. Jakub Jamróg 5 (1,2,1,1,0)
4. Peter Kildemand 2 (-,-,-,2,w)
5. Kenneth Bjerre 3 (2,1,w,d)
6. Patryk Rolnicki 4 (2,0,1,1)
7. Kacper Konieczny 1 (1,0,-)
8. Wiktor Kułakow 4 (0,1,3)
MrGarden GKM Grudziądz 52
9. Przemysław Pawlicki 11+1 (2,2*,2,3,2)
10. Kai Huckenbeck 0 (0,-,-,-)
11. Krzysztof Buczkowski 10+2 (2*,1*,3,2,2)
12. Antonio Lindbaeck 9+1 (3,2,2*,1,1)
13. Artem Laguta 13+1 (3,3,3,3,1*)
14. Dawid Wawrzyniak 0 (u,d,0)
15. Kamil Wieczorek 4 (3,1,0)
16. Krystian Pieszczek 5+1 (3,0,2*)
Bieg po biegu:
1. Pedersen, Pawlicki, Mroczka, Huckenbeck 2:4
2. Wieczorek, Rolnicki, Konieczny, Wawrzyniak – u 3:3 (5:7)
3. Lindbaeck, Buczkowski, Jamróg, Kułakow 5:1 (10:8)
4. Laguta, Bjerre, Wieczorek, Konieczny 4:2 (14:10)
5. Pedersen, Lindbaeck, Buczkowski, Mroczka 3:3 (17:13)
6. Laguta, Jamróg, Kułakow, Wawrzyniak – d4 3:3 (20:16)
7. Pieszczek, Pawlicki, Bjerre, Rolnicki 5:1 (25:17)
8. Laguta, Mroczka, Pedersen, Wieczorek 3:3 (28:20)
9. Pedersen, Pawlicki, Jamróg, Pieszczek 2:4 (30:24)
10. Buczkowski, Lindbaeck, Rolnicki, Bjerre – w/u 5:1 (35:25)
11. Laguta, Pieszczek, Jamróg, Mroczka – w/u 5:1 (40:26)
12. Pedersen, Buczkowski, Rolnicki, Wawrzyniak 2:4 (42:30)
13. Pawlicki, Kildemand, Lindbaeck, Bjerre – d4 4:2 (46:32)
14. Kułakow, Buczkowski, Lindbaeck, Kildemand – w/su 3:3 (49:35)
15. Pedersen, Pawlicki, Laguta, Jamróg 3:3 (52:38)