Z kolei radni PiS zarzucali burmistrzowi ingerencję w projekt budżetu, która miała polegać na zgłoszeniu autopoprawek. Ostatecznie radnym udało się przyjąć uchwałę budżetową na 2019 rok. "Za" głosowało jedenastu radnych, dwóch było przeciw, a ośmiu wstrzymało się.
Jak wyjaśnia radny Sarat, taki obrót sprawy spowodowany może być tym, że prawie połowa rady to nowe osoby, które w październikowych wyborach otrzymały mandat po raz pierwszy. Z kolei Urząd Miejski obawia się, że po uchwaleniu takiego budżetu Dąbrowa Tarnowska po prostu na tym straci.