- W ostatnim czasie mieliśmy taką interwencję dotyczącą kąpieli w jednej z tarnowskich fontann. Osoba, pomimo iż było ciepło, chciała skorzystać w zupełnie innej formie niż jest fontanna do tego przeznaczona, czyli mówiąc kolokwialnie chciała się wykąpać. W związku z tym, że to było w polu widzenia kamer, operator zauważył, wysłał patrol, ten podjął na miejscu interwencję, wylegitymował osobę, no i oczywiście mężczyzna poniósł konsekwencje, został ukarany mandatem karnym – relacjonuje Robert Żurek z tarnowskiej Straży Miejskiej.
Kąpiel w miejskiej fontannie kosztować będzie mężczyznę 100 złotych.
- Zgodnie z obowiązującymi przepisami art. 55 Kodeksu wykroczeń, kąpiele w takich miejscach jak fontanny są zabronione. Dodatkowo mamy na terenie Tarnowa prawo lokalne, które wyraźnie wskazuje na to, że kąpiel w tarnowskich fontannach również podlega karaniu. Jedynym takim odstępstwem jest nieczynna obecnie fontanna przy skwerze Gajdy. To jest tak zwana fontanna posadzkowa, bo one z natury rzeczy są do tego przystosowane – zauważa Robert Żurek.
Warto pamiętać, że również pływanie w niestrzeżonych akwenach na terenie miasta, takich jak parkowe sadzawki czy staw Kantoria, obarczone jest karą grzywny do 250 złotych.