Tragedia rozegrała się na drodze w Bilczycach w gminie Gdów, powiat wielicki, w niedzielne popołudni matka podróżowała ze swoim pięcioletnim dzieckiem rowerem, w tym czasie z przeciwnego kierunku jechało audi, które na łuku drogi zjechało na przeciwległy pas ruchu i wjechało wprost w jadącą z dzieckiem kobietę, a następnie audi uderzyło w drzewo. Samochodem podróżowało dwóch mężczyzn w wieku 36 i 52 lat, jeden zbiegł a drugi ranny pozostał na miejscu zdarzenia. Policja z Wieliczki ustaliła personalia drugiego z mężczyzn, został zatrzymany w jego domu. Obaj mężczyźni byli pijani.
Zdarzenie miało miejsce w niedzielę 30 czerwca po godzinie 17.00 na drodze powiatowej, na miejsce zostały zadysponowane służby, niestety pomimo szybkiej akcji ratunkowej w której brali udział strażacy, ratownicy medyczni i policja, życia 40-letniej kobiety nie udało się uratować pomimo godzinnej reanimacji na miejscu, trwa walka w szpitalu o życie pięcioletniej dziewczynki.
Dwie osoby zostały potrącone przez kierowcę samochodu osobowego marki audi. W pojeździe znajdowały się 2 osoby. Zostały zatrzymane. To, która z nich prowadziła, jest aktualnie wyjaśniane przez policjantów - przekazał w rozmowie z tvn24.pl starszy aspirant Paweł Tomasik, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Wieliczce.
Na miejscu lądował helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który przetransportował córkę kobiety do jednego z krakowskich szpitali. Do placówki medycznej trafił również jeden z mężczyzn znajdujących się w samochodzie osobowym. Stan obu osób określany jest jako ciężki.
Policja z Wieliczki do późnych godzin zabezpieczała miejsce zdarzenia, zabezpieczyła ślady i przygotowywała dokumentację, która ma pozwolić wyjaśnić przyczyny tragedii, sprawa jest prowadzona pod nadzorem prokuratora.