- Będziemy świętować poezję, poetów, wszystko, co dotyczy słowa, bo jak mówi klasyk, "na początku było słowo". I do tego też będziemy się dzisiaj odnosić. Kolejną okazją, która nas zjednoczyła dzisiaj, jest konkurs recytatorski, który dotyczy również poetów regionu i wydanie już drugiej części Antologii Poetów Ziemi Brzeskiej. W tym święcie poezji życzę wszystkim, żebyśmy zawsze ze sobą rozmawiali – mówi Wojciech Sukiennik prowadzący galę.
- Jest nam niezwykle miło, że burmistrz może być patronem i zarazem sponsorem tak niezwykłego wydarzenia. Tradycje Poetów Ziemi Brzeskiej są spore i tym razem zebraliśmy jak najwięcej utworów, jak najwięcej tekstów. Staramy się je zaprezentować i wydać tak, aby kolejne pokolenia mogły cieszyć się z tego, co pamiętamy, z naszej tradycji, z naszych osiągnięć, tutaj tych, którzy tu mieszkają, tu żyją, i tu dla nas piszą – zaznacza Grzegorz Brach, zastępca burmistrza miasta i gminy Brzesko.
- Taka pierwsza Antologia "Ocalić od Zapomnienia" została opublikowana 2012 roku. W tym roku przyszedł czas na drugą część Antologii. W pierwszej swoje materiały umieściło ośmiu poetów. W tej, tegorocznej, mamy aż dwudziestu, którzy chcą nazywać się Perłami Regionu i utożsamiają się z naszym konkursem – podkreśla Dorota Wójcik, dyrektor Publicznej Szkoły Podstawowej nr 3 w Brzesku.
Prócz zamiłowania do poezji, niektórych poetów opublikowanych w Antologii łączą również więzy krwi.
- Trudno jest opowiadać o swojej poezji, bo o poezji to najlepiej wypowiadają się ci, którzy na nią zerkną i ewentualnie ją próbują interpretować. Lubię bardzo swoją poezję, bo ona oddaje odrobinę mojego życia i to są takie moje chwile tylko i wyłącznie dla mnie, które zamykam sobie w tych paru linijkach i wiem, że one już nigdy nie uciekną. Ja nie umiem może pięknie malować, zawsze żałuję, że moje ręce nie malują. Ale za to pomaga pióro i ono też pozwoli pięknie malować – przyznaje Agata Podłęcka, poetka.
- Moja poezja to jest w zasadzie poezja chwili. Ona przychodzi nagle. Nigdy nie mogę przewidzieć, kiedy powstanie, jak powstanie, i o czym powstanie. W czasie złym poezja była mroczna, ciemna. W czasie, kiedy teraz jest lepiej, jest jej przede wszystkim mniej, ale też jest dużo bardziej przemyślana. Jak przychodzi jakaś refleksja, jakaś myśl, która drąży głowę, staram się ułożyć ją w jakieś słowa, które ułożą się w pewną formę, które będą miały pewien przekaz, być może sprowokują do szukania jakiejś nieoczywistości – opisuje Franciszek Podłęcki, poeta oraz syn Agaty Podłęckiej.
Galę uświetniły występy wokalne i taneczne uczniów Szkoły Podstawowej nr 3 w Brzesku.