- Deklaruję, że zaległe Budżety Obywatelskie w pierwszym roku zostaną zrealizowane, a te, które częściowo zostały zrealizowane zostaną dokończone. Dlaczego? Moja filozofia oparta jest na współpracy z mieszkańcami, wyzwoleniu tej oddolnej inicjatywy i wsparciu mieszkańców poprzez to, że mają nadzieję, że zostanie coś zmienione, chcemy pokazać, że ich patrzenie na miasto, ich pomysły są bardzo ważne - deklaruje Henryk Łabędź, kandydat PiS na prezydenta Tarnowa.
Równocześnie Henryk Łabędź zapowiada wzmocnienie Rad Osiedli i zwiększenie ich budżetów, a także odciążenie z takich wydatków jak np. remonty dróg.
Kandydaci PiS o potrzebie wsłuchania się w pomysły mieszkańców mówili na ul. Wałowej nieopodal parkletu – który, choć powstał w ramach inicjatywy oddolnej znacząco odbiega od wizji pomysłodawców.
- Bez wątpienia jest to jeden z takich najznamienitszych symboli poprzedniego myślenia i sprawowania władzy w Tarnowie. Bez wątpienia zostało tutaj coś utopione mianowicie, mianowicie ponad 200 tysięcy złotych - mówi Seweryn Partyński, kandydat do Rady Miejskiej w Tarnowie.
- Zarówno ten parklet jak i amfiteatr obrazują taki sposób myślenia nowoczesnego betonowania miasta. Duże było oczekiwanie, sam miałem duże oczekiwania jeżeli chodzi o życie tego amfiteatru, miejsca spotkań, a są to rzeczy, które nie przyciągają mieszkańców Tarnowa - zauważa Henryk Łabędź.
Warto przypomnieć, że Tarnów był jednym z pierwszych miast, gdzie wprowadzono Budżety Obywatelskie. Choć początkowo cieszyły się dużym zainteresowaniem, to z czasem zapał mieszkańców został ostudzony. Być może dlatego, że czas realizacji zwycięskich projektów wydłuża się, są realizowane częściowo lub wcale.
- Składałem wiele projektów, w tym chciałoby się powiedzieć dwa zwycięskie, dwa przegłosowane. Jeden będzie realizowany w tym roku, a jeden został wykonany połowicznie, więc można na ten moment powiedzieć, że jestem autorem połowy projektu do Budżetu Obywatelskiego – brzmi to komicznie, ale takie mamy realia. Cieszę się z tej deklaracji, że w pierwszej kolejności prezydent Henryk Łabędź – jeśli taki będzie głos mieszkańców – dokończy te zadania w ramach Budżetu Obywatelskiego, które są na chwilę obecną bublami, bo są niedokończone - mówi Maciej Aleksander, kandydat do Rady Miejskiej w Tarnowie.
- Naszym zdaniem jeśli projekty Budżetu Obywatelskiego są realizowane i zgodnie z prawem powinny być zrealizowane to w takim przypadku również powinny być dokończone. Mam nadzieję, że jeszcze w tym roku rozpoczniemy realizację Plaży Miejskiej nad Wątokiem - dodaje Mirosław Biedroń, radny Rady Miejskiej w Tarnowie.
Projektów, które nie zostały wykonane, lub zrobiono je częściowo jest więcej. To choćby: rozbudowa strefy aktywności tarnowian w Mościcach, powstanie ogólnodostępnego placu i boiska na ul. Krupniczej na Grabówce, czy remont, przebudowa i rozbudowa placu zabaw na terenie osiedla Krzyż.