Trzeba uważać, nowe światła w centrum Tarnowa już działają

 - Po kilku latach odebraliśmy ten sygnał, który płynął zarówno od okolicznych szkół, jak i teatru, no i też oczywiście urzędników, którzy pracują w magistracie. Światła działają poprzez system tzw. adaptacyjny, czyli są wzbudzane przyciśnięciem. Te światła działają właśnie w tym głównym kierunku ruchu, w głównym ciągu ulicy Mickiewicza  - wyjaśnia Maciej Włodek, zastępca prezydenta Tarnowa.

Postawienie sygnalizacji świetlnej wymagało wprowadzenia nowej organizacji ruchu na pobliskim skrzyżowaniu.

 - Jeżeli chodzi o ul. Legionów, czy od strony teatru, czy też bezpośrednio od ul. Wałowej, mamy w chwili obecnej wyłącznie możliwy skręt w prawo, została wyłączona możliwość lewo skrętu. Aktualnie tymczasowo została zamontowana na cały okres testów tego systemu oświetleniowego szykana, tak aby ta zapora była widoczna i nie kusiła, żeby kierowcy udawali się w lewy ciąg ulicy Mickiewicza - zaznacza Maciej Włodek.

Zmiana systemu ruchu pokazała, jak wielu użytkowników tarnowskich dróg porusza się „na pamięć”, ignorując czerwone światło zakazujące wstępu na przejście. Kierowcy również się mylili, zazwyczaj jednak zatrzymując się przed pasami pomimo „zielonego”, niż bezprawnie przez nie przejeżdżając.

 - W tych pierwszych dniach, w godzinach porannych, jak i również w godzinach złożonego szczytu, kiedy uczniowie wracają ze szkoły, nad bezpieczeństwem pieszych czuwa straż miejska, dogląda czy właśnie piesi i też kierowcy nie zapędzają się i nie reagują na sygnalizację, która w danym kolorze albo zezwala na przejście, albo zezwala na przejazd - dodaje zastępca prezydenta Tarnowa.

Większość przechodniów wydaje się zadowolonych z regulowania ruchu na tym przejściu światłami.

 - Bardzo dobrze, że są. Bo tu był w ogóle nie było światła, a są światła i jest OK. - Myślę, że fajnie. Można bezpiecznie przechodzić, tak że na pewno. Kierowcy niezadowoleni, bo ich troszeczkę wstrzymuje, ale myślę, że to jest fajny pomysł. - Fajnie jest, lepsze od tego przejścia w tunelu. Nie lubię po schodach złazić. - Chyba dobre. - Mogłoby ich nie być. Dłużej trzeba czekać. Nie wiem, rzadko z nich korzystam, więc nie jestem w stanie odpowiedzieć.

Warto dodać, że sygnalizacja ma działać całodobowo, a koszt jej instalacji wyniósł prawie 37 tysięcy złotych.