Maja Oleksy zajęła pierwsze miejsce podczas odbywających się we Wrocławiu Mistrzostw Polski we wspinaczce na prowadzenie. Jest to pierwszy mistrzowski tytuł, jaki 16-letnia tarnowianka zdobyła w kategorii seniorów, mając bogatą listę osiągnięć w krajowych i międzynarodowych zawodach młodzieżowych.
- Dużo pracy włożyłam w to zwycięstwo właśnie, ale co, no trzeba trenować dalej, bo to oczywiście nie były najważniejsze zawody w tym roku, ale kwalifikacje do przyszłych Pucharów Europy. Tak się, ze tak powiem, troszkę fartem złożyło. Nikt nie był też za bardzo przygotowany na te mistrzostwa, gdyż tydzień wcześniej odbyły się w Łodzi Mistrzostwa Polski w boulderingu, na których właśnie zdobyłam trzecie miejsce. I bardziej miałam boulderową formę, ale tak się złożyło, że akurat udało mi się wygrać i bardzo się z tego cieszę – wyznaje Maja Oleksy, nowa mistrzyni Polski we wspinaczce na prowadzenie.
- Myślę, że założenie było takie, że miała wygrać, wygrała. Czuła się zmęczona, więc na zmęczeniu myślę że dała z siebie wszystko i najważniejsze, że zdobyła tytuł i kwalifikacje na ten sezon, więc jak gdyby cel został osiągnięty – przyznaje Tomasz Oleksy, ojciec Mai, zawodowy wspinacz i route setter.
Po finałowym występie Mai sędziowie nie od razu wiedzieli, kto zdobędzie mistrzowski tytuł w kategorii seniorów.
- Z Zuzą Mientus, która zajęła drugie miejsce, miałam w finale ten sam wynik, w półfinale tak samo miałam ten sam wynik, no i właśnie decyzja troszkę się tam wydłużyła, ale ostatecznie właśnie miałam lepszy wynik po eliminacjach i też lepszy czas – wspomina Maja Oleksy.
Spragnieni sportowych emocji będą mogli w najbliższym czasie zobaczyć Maję podczas Pucharu Europy Juniorów w Curno we Włoszech.