- Miasta duże takie jak Tarnów są dużymi mechanizmami, składają się z trybów, trybików, które wzajemnie się nachodzą, które wprawiają w ruch. W biznesie mówi się o tym, że to jest 3P, ale ze względu na to, że Tarnów jest dużym organizmem mówimy o 4P i właśnie dzisiaj odsłaniamy jedną z tych literek, mówimy o przemyśle - wyjaśnia Henryk Łabędź, kandydat na prezydenta miasta Tarnowa.
Kandydaci PiS do samorządu miasta Tarnowa spotkali się przed budynkiem dworca kolejowego w Mościcach. Przekonują oni, że może się on stać "Stacją Przyszłości".
- Czym jest "Stacja Przyszłości"? To jest – może jeszcze nie teraz – ale to docelowo będzie "Stacja Przyszłości". PKP zaoferowało, że wyremontuje tę powierzchnie i 80% tej powierzchni zostanie przekazana właśnie do zagospodarowanie, gdzie chcielibyśmy tę stację zrobić - mówi Seweryn Partyński, kandydat do Rady Miejskiej w Tarnowie.
- "Stacja Przyszłość" to oczywiście jest miejsce, którego brakuje w Tarnowie. W którym przedsiębiorcy będą mogli się spotykać, żeby na seminariach, konferencjach, wymianie poglądów, powodować, żeby odbudować przemysł, który tutaj w Tarnowie jest moim zdaniem zaniedbany - dodaje Henryk Łabędź.
Pomysłem na stację w Mościcach jest przekształcenie jej w miejsce, które będzie służyć rozwojowi technologii, innowacji oraz przemysłowi, równocześnie miałaby to być przestrzeń spotkań i rozważań o nauce oraz biznesie.
- Takie miejsce jak "Stacja Przyszłość" jest w Tarnowie wręcz niezbędna, jeśli chcemy zrobić skok do przodu i nie zostawać w tyle za takimi miastami jak Kraków czy Rzeszów - dodaje Ryszard Nejman, kandydat do Rady Miejskiej w Tarnowie.
Prawo i Sprawiedliwość w Tarnowie zapowiada także swoją konwencję wyborczą. Zaplanowano ją za tydzień, 16 marca.