Kierujący samochodem osobowym marki fiat panda jadąc ulicami Tarnowa wzbudził zainteresowanie innych uczestników ruchu drogowego, jak wyjaśnia tarnowska policja, już od "pól klikowskich" w Tarnowie wpływały zgłoszenia, że kierujący fiatem zachowuje się dziwnie na jezdni. Funkcjonariusze policji próbowali zatrzymać podejrzany pojazd na ulicy Kwiatkowskiego tuż przed mostem na rzece Biała. Kierujący pojazdem zignorował sygnały policyjnego radiowozu jak również sygnalizację wydawaną przez funkcjonariusza do zatrzymania, jak później tłumaczył "myślał, że tyczy się to innego pojazdu".
Chcąc przepuścić radiowóz zjechał do prawej krawędzi jezdni, jednak po chwili kierujący fiatem zorientował się, że znajduje się na pasie do skrętu w prawo, chcąc dalej kontynuować jazdę ul. Kwiatkowskiego wykonał manewr w lewo, wówczas to uderzył w policyjną skodę. Na miejsce przybył patrol policji z Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Tarnowie, który przebadał kierujących pojazdami na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu, okazało się, że zarówno policjantka jak i sprawca kolizji są trzeźwi. Na miejsce przybył również Zespół Ratownictwa Medycznego, który przebadał kierującego fiatem, z uwagi na podeszły wiek mężczyzny. Ostatecznie kierujący fiatem został ukarany mandatem karnym w wysokości 1020 zł. Łącznie w pojazdach podróżowało cztery osoby. Zdarzenie miało miejsce w niedzielę 3 marca około godziny 19.00. Na czas prowadzonych czynności występowały utrudnienia w ruchu drogowym.