Samorządowcy z regionu tarnowskiego połamali się opłatkiem

 - Opłatek samorządowy, spotkanie tej wspólnoty samorządowej regionu tarnowskiego jest tradycją. W auli w urzędzie wojewódzkim jesteśmy co roku, nasza pięcioletnia kadencja sprawia, że my się po prostu bardzo ze sobą znamy, zbliżyliśmy się w tym czasie do siebie. To spotkanie jest takim powodem do wspólnego spędzenia przedświątecznego czasu, powodem do złożenia sobie życzeń, ale także do cieszenia się z tego wszystkiego, co udało nam się wspólnie zrealizować - mówi Józef Gawron, wicemarszałek województwa małopolskiego.

 - Trzymam w ręku opłatek, który jest dla nas świętością, a na pewno taką tradycją, którą wszyscy szanujemy niezależnie od wyznania, poglądów. Są tutaj przecież nie tylko chrześcijanie, ale też ateiści, Żydzi, osoby innych wyznań chrześcijańskich, a więc jesteśmy wspólnotą samorządową. Nie patrzymy na drugą osobę, dlatego że blisko nam do jednego kościoła, a realizacji wspólnych spraw - zaznacza Roman Ciepiela, prezydent miasta Tarnowa.

 - To jest właśnie taka chwila kiedy widzimy, że to taki moment w naszym powiecie, że wszystkie siły się jednoczą. Tu nie ma podziału na lewicę, prawicę, inne partie polityczne. Tutaj wszystko jest w duchu pojednania, w duchu wzajemnej życzliwości. To są wyjątkowe święta, które sprawiają cuda. Czasem zwaśnione strony się ze sobą godzą, czasami ci, którzy daleko od siebie byli, są blisko siebie – ja myślę, że to jest najważniejsze. Zawsze cechuje mnie w mojej pracy to, że dla każdego jestem życzliwy bez względu na wyznanie, poglądy polityczne - wyjaśnia Roman Łucarz, starosta tarnowski. 

 - Samorządowcy składają sobie szczere życzenia tak jak apelowaliśmy o to. Rozmawiamy też o samorządzie, podsumowujemy rok i życzymy sobie nie tylko osobistego szczęścia, sukcesów, ale też tego samorządowego, żebyśmy mogli rozpocząć nowy rok z sukcesami - dodaje Lesław Wieczorek, starosta dąbrowski.

W wydarzeniu udział wziął nowy wojewoda małopolski Krzysztof Klęczar.  - Myślę, że każdy z samorządowców, a ja też z samorządu się wywodzę i obserwuję, że w wielu miejscach, wspólnotach, organizacjach pozarządowych, instytucjach uczestniczy się w spotkaniach świątecznych. Również dla nas samorządowców takie spotkania jak to, subregionalne, gdzie samorząd, administracja publiczna oraz osoby uczestniczące spotykają się w atmosferze przyjaźni i to jest szczególnie ważne. Cieszę się bardzo, że jako wojewoda mam przyjemność w takim spotkaniu uczestniczyć i jestem przekonany, że niewiele rzeczy tak jak takie spotkania buduje lokalną wspólnotę - mówi.

W trakcie wydarzenia harcerze przekazali Betlejemskie Światełko Pokoju, o oprawę muzyczną zadbał dziewczęcy chór ze Szczucina Clave de Sol, który wykonał kolędy i pastorałki.