- Służby czuwają, mamy podpisane umowy z wszystkimi wykonawcami, którzy realizują usługi odśnieżania, czyli zimowego utrzymania dróg. Około 1/3 naszych dróg utrzymuje Powiatowy Zarząd Dróg. Myślę, że tutaj te samochody, które wyjechały i na bieżąco są wysyłane przez dyspozytorów i kierowników danych odcinków będą powoli realizowały swoją pracę. Teraz temperatura jest dodatnia, więc myślę, że śnieg stopnieje - mówi Roman Łucarz, starosta tarnowski.
Drogi zarządzane przez powiat powinny być odśnieżone do 4 godzin po ustaniu opadów śniegu. Tu warto zaznaczyć, że zgodnie z przyjętą normą pługi i piaskarki nie rozpoczynają pracy w momencie gdy śnieg zaczyna padać, bo wtedy jest to po prostu nieefektywne.
- Nie wszystko da się od razu zrobić, nie da się rozłożyć parasola nad drogą, żeby ta czynność odśnieżania byłą wykonywana na bieżąco. Trzeba poczekać, bo nawet jeżeli są opady śniegu to przejezdność drogi jeśli chodzi o powiat ma być do 4 godzin po ustaniu opadów. Jeżeli pada to też jeździmy, ale jeśli będą obfite opady to nie zawsze nadążamy z odśnieżaniem - dodaje.
Dodajmy, że akcja zima w powiecie tarnowskim trwa od 18 listopada.