Podróżujący autostradą A4 samochodem marki nissan nie spodziewali się, że ich podróż zakończy się w taki sposób. Na 516 km autostrady pomiędzy Tarnowem a Dębicą stanął w płomieniach, na szczęście dwójka osób nim podróżująca na czas opuściła pojazd i nikomu nic się nie stało. Do zdarzenia doszło w niedzielę 1 października około godziny 14.00, na miejsce zostały zadysponowane liczne służby.
W działaniach ratunkowo-gaśniczych brało udział kilka zastępów straży pożarnej z małopolski jak i z podkarpacia; PSP JRG-2 Tarnów, OSP Stare Żukowice, PSP Dębica i OSP Czarna, na miejscu była też Policja. Na czas działań służb ruch drogowy na autostradzie w kierunku Dębicy był zablokowany, później po ugaszeniu pożaru, który pojawił się w komorze silnika, ruch drogowy odbywał się lewym pasem.