- Bardzo lubimy rodzinne spędzać czas, nasze dzieci bardzo lubią biegać, nie pierwszy raz bierzemy udział w takiej inicjatywie. Córeczka też biegała, otrzymała medal. Ja dziś będę brała udział w biegu rodzinnym z moimi dziećmi. Mamy nadzieję, że pójdzie dobrze i będziemy się świetnie bawić. - Chodzę ostatnio z kijkami, dużo też biegam. Kępa Sport często organizuje te eventy i nie ukrywam, że startuję w większości z nich. Robię to przede wszystkim dla zdrowia - mówią uczestnicy wydarzenia.
Biegom w Brzesku od pięciu lat patronuje święty Jakub.
- Po raz piąty organizujemy już Brzeską Dychę Świętego Jakuba, czyli taki bieg, który ma upamiętnić rocznicę ustanowienia Sanktuarium Świętego Jakuba w Brzesku. Chcieliśmy, żeby to jakoś wybrzmiało, że u nas jest to sanktuarium i stąd pomysł na bieg, który bardzo się rozrósł i cieszy się wielką popularnością - wyjaśnia ks. Marcin Natonek, wikariusz parafii Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła i Świętego Jakuba Apostoła w Brzesku.
- Widzimy się na kolejnym pięknym wydarzeniu – Dycha Świętego Jakuba. Brzesko to miasto Jakubowe, szlakami Jakubowymi tu przybywa rokrocznie mnóstwo pielgrzymów, a i nasi pielgrzymi tymi szlakami wędrują. Żeby te wędrówki mogły się odbywać potrzebna jest siła, aktywność ruchowa. Dzięki tym biegom staramy się wyciągnąć z domów i młodszych i starszych, żeby tej aktywności ruchowej na świeżym powietrzu zażywali - dodaje Tomasz Latocha, burmistrz miasta i gminy Brzesko.
Na starcie w biegach w kategoriach dziecięcych stanęło ponad 170 uczestników, z kolei blisko 300 dorosłych zdecydowało, że pierwszą sobotę jesieni spędzą aktywnie w Brzesku.