– Tym razem w zupełnie nowym anturażu, w nowej aranżacji, korzystając z otwartego Centrum Rekreacyjnego. W zupełnie innym miejscu scena. Troszeczkę inaczej to wszystko zorganizowane, ale cieszę się, że mieszkańcy, słuchając dobrej muzyki i oglądając piękne występy, chociażby uczniów z Brnia, mogą równocześnie cieszyć się urokami centrum rekreacyjnego i korzystać z oferty, która została przygotowana dla wszystkich mieszkańców, tak jak wielokrotnie już mówiłem, od najmłodszej grupy wiekowej do najstarszej – zaznacza Arkadiusz Mikuła, wójt gminy Lisia Góra.
Starostami dożynek byli państwo Krystyna i Andrzej Kucowie z Brnia.
– My może nie jesteśmy jakimiś wybitnymi rolnikami. Chociaż moi rodzice i dziadkowie pracowali ciężko w polu. Do dzisiejszego dnia krążą różne opowieści, jak to było dawniej na roli. O tym można by książkę napisać. O dziwo dzieci są bardzo ciekawe tych rzeczy, bo tego dzisiaj się już nie spotka tak jak i tradycji. My kultywujemy coś, ale tych rzeczy co dawniej z roli, to tego już nie zobaczą – podkreśla Krystyna Kuc, starościna dożynek w Lisiej Górze.
– Młodzież nie chce kultywować tradycji. Chociaż udało nam się zainteresować, być może dlatego, że jesteśmy starostami. Jest z nami nasz syn najmłodszy tutaj gdzieś. Jak zobaczy, bo jest pierwszy raz, to mam nadzieję, że będzie się pokazywał i będzie wiedział, skąd się bierze chleb – dodaje Andrzej Kuc, starosta dożynek w Lisiej Górze.
Tradycyjne wieńce przygotowały wszystkie sołectwa w gminie.
– Ten wieniec jest przygotowany w całości przez panie z koła gospodyń wiejskich. Oczywiście własnoręcznie zbierały zboża. Wszystkie zboża są z terenu sołectwa Śmigno. Jak widzimy, mamy praktycznie wszystko: pszenżyto, pszenicę, żyto, jęczmień. Chleb również pieczony jest panie z koła gospodyń. Tutaj mamy dodatkowy, taki bardzo fajny akcent. Mianowicie, zrobiłyśmy specjalną tacę ze boża, na której leży chleb - mówi Renata Sadowy, sołtys sołectwa Śmigno.
– Przygotowania wieńca trwały już z co najmniej 3 tygodnie. Wiadomo, zboża były zbierane, zioła znacznie wcześniej. Pomysł się narodził pod wpływem chwili i bzy mózgów. Wieniec jest wykonany w kształcie korony, symbolizującej Matkę Boską i zakończony elementami patriotycznymi – przedstawia Małgorzata Tokarczyk-Kozioł, sołtys sołectwa Nowe Żukowice.
Podczas części artystycznej wydarzenia można było posłuchać m.in. zespołu The Mists i obejrzeć pokaz iluzjonisty Rafała Mulka.
– To jest okazja, żeby ten plac pokazać, tak naprawdę oficjalnie już wszystkim. Udało się otwarcie. Teraz jest okazja do świętowania, relaksu, rekreacji na placu, ale też dzięki temu co dzieje się na scenie. Choćby teraz trwa występ lokalnego talentu – Mileny Mozgowiec, którą można usłyszeć w tle. Gwiazdą wieczoru jest Natalia Kukulska. Będą też pokazy laserów – wymienia Magdalena Siedlik, zastępca dyrektora Gminnego Ośrodka Kultury w Lisiej Górze.
Po koncertach i pokazie laserów zaplanowano dla mieszkańców zabawę taneczną.