We czwartek 17 sierpnia w godzinach popołudniowych doszło do wypadku podczas prac w tartaku na terenie Nowej Jastrząbki w gminie Lisia Góra. Poszkodowany to pracownik tartaku w wieku 41 lat, który został przygnieciony drzewem. Do zdarzenia doszło w chwili, kiedy ładowarka do drzewa wykonywała pracę, operator sprzętu uniósł jeden konar drzewa do góry, w tym momencie pracownik znalazł się pomiędzy stertą drzewa a maszyną, na obecną chwilę nie wiadomo dlaczego jeden z konarów się zsunął i przygniótł mężczyznę, ten fakt ustalają policjanci pod nadzorem prokuratora. Na miejscu przeprowadzono oględziny, zabezpieczono dokumentację pracowniczą oraz ładowarkę do drzewa, był też biegły z zakresu wypadków przy pracy oraz Państwowa Inspekcja Pracy.
Na miejscu do uwolnienia poszkodowanego z pod drzewa, wykorzystano sprzęt będący własnością właściciela tartaku, a następnie strażacy poszkodowanego przenieśli w bezpieczne miejsce i przekazali go ratownikom medycznym. Przybyły na miejsce Zespół Ratownictwa Medycznego zabrał mężczyznę do szpitala, jak mówią świadkowie zdarzenia, jego stan był ciężki.
W wyniku poniesionych obrażeń poszkodowany podczas operacji zmarł w szpitalu. Nasze postępowanie będzie prowadzone pod kątem nieszczęśliwego wypadku w pracy oraz odpowiedzialności pracodawcy z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy - mówi podinsp. Zofia Kukla - zastępca naczelnika wydziału prewencji KMP w Tarnowie.
Śledczy ustalili również, że mężczyzna był świeżo zatrudniony w zakładzie, pracował od tygodnia. Policja zabezpieczyła do dalszych ekspertyz ładowarkę do drzewa, Urząd Dozoru Technicznego będzie sprawdzał jej stan, czy była sprawna w czasie wypadku. W sprawie policja prowadzi postępowanie w kierunku art. 155 Kodeksu Karnego oraz art. 220 Kodeksu Karnego. Zebrane w sprawie materiały przesądzą czy właścicielowi zakładu zostaną postawione zarzuty.
Na miejscu w działaniach brały udział również trzy zastępy straży pożarnej z PSP JRG-2 w Tarnowie oraz OSP Stare Żukowice i OSP Nowa Jastrząbka.