W sobotni [29.04] wieczór około godziny 20.30 służby zostały powiadomione o 11-letniej dziewczynie, która bawiąc się na boisku sportowym w Zalasowej najprawdopodoniej na bramce piłkarskiej wraz z rówieśnikami spadła z wysokości i uderzyła głową o ziemię. Wg relacji świadków została przygnieciona przez bramkę na boisku. Na miejsce przybyły służby ratunkowe, w tym helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Jak przyjechaliśmy na miejsce dziewczynka była nieprzytomna, bez oznak życiowych z urazem czaszkowo-mózgowym. Podaliśmy leki i przystąpiliśmy do reanimacji krążeniowo-oddechowej. Po blisko godzinie udało się przywrócić funkcje życiowe pozwalające przetransportować poszkodowaną do szpitala dziecięcego w Krakowie - mówi Dariusz Duda, ratownik medyczny z Powiatowej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Tarnowie, filia w Tuchowie.
Na miejscu pracowali ratownicy medyczni z Zespołu Ratownictwa Medycznego stacjonującego w Tuchowie, Lotnicze Pogotowie Ratunkowe - Ratownik6, dwa zastępy straży pożarnej z PSP JRG-2 filia w Siedliskach oraz OSP Zalasowa.
Na miejscu policja zabezpieczyła miejsce zdarzenia oraz monitoring, dalsze czynności ustalające okoliczności wypadku będą prowadzone pod nadzorem prokuratora.
Według relacji służb dziewczynka huśtała się na bramce piłkarskiej.
- Dziewczynka upadła na ziemię i doznała urazu głowy - przekazała w rozmowie z Polsat News podkom. Barbara Szczerba z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.