Przyjmując czysto praktyczny punkt widzenia można by stwierdzić, że przed odrodzoną w 1918 roku Polską stało tak wiele zadań o charakterze scaleniowym, gospodarczym, społecznym, militarnym i politycznym, że kwestia pamięci o weteranach XIX-wiecznych powstań może zostać przeoczona lub odłożona na później. Z nieskrywaną dumą należy jednak podkreślić, że pomimo niezwykle trudnej sytuacji wyzwolonej po 123 latach Rzeczypospolitej, upamiętnienie bohaterów poświęcających w przeszłości swoje życie za jej niepodległość, zostało potraktowane jako jeden z priorytetów. Wśród wielu przykładów szacunku okazanego weteranom powstania styczniowego, których w momencie odrodzenia Polski żyło jeszcze około 5 tysięcy, można wskazać prawo do noszenia specjalnie uszytych mundurów, odznaczenie Krzyżem Srebrnym Virtuti Militari, czy przyznanie specjalnej emerytury.
Uczestnicy styczniowej insurekcji byli powszechnie szanowani i podziwiani. Zapraszano ich na wszelkie uroczystości o charakterze patriotycznym, na spotkania z uczniami do szkół i do domów ludowych. Znaczenie weteranów powstania styczniowego i ich wpływ na kolejne pokolenia w niezwykle pięknych słowach wyraziła Aleksandra Piłsudska (żona Józefa Piłsudskiego) w trakcie obchodów 70. rocznicy wybuchu powstania: Każde pokolenie ma swoje wielkości, które je kształtuje, Wasze pokolenie miało Mickiewicza i Słowackiego ( … ) dla nas w ciężkich latach niewoli, Wyście byli tą wielkością. O Was mówiło nam nie słowo pisane, lecz cicho szeptana legenda. Dziś w dzień Waszego Święta składamy Wam hołd i cześć (styczeń 1933 r.). Te wyjątkowe zdania, poza swoją historyczną już wartością, pokazują nam jak ważna jest ciągłość pamięci i rola autorytetów w życiu człowieka.
Od tego symbolicznego przemówienia Aleksandry Piłsudskiej minęło już 90 lat. Powstanie styczniowe w 160 rocznicę jego wybuchu jest dla wielu z nas czymś odległym. Biorąc pod uwagę to jakie współcześnie mamy wyobrażenie o wojnie, powstańcy w czamarach i z kosami na czarno-białych fotografiach mogą jawić się jako coś abstrakcyjnego. Kiedy jednak uświadomimy sobie, że byli to żywi ludzie, którzy tak jak my, mieli swoje rodziny, dom, marzenia i w pewnym momencie zdecydowali się postawić to wszystko na szali, aby walczyć o wolność i o to, żeby tak jak napisał Adam Asnyk zapisać w dziejach nieśmiertelne: jestem! i zostawić dla przyszłych pokoleń świadectwo, że próbowali i nie pozwolili się zrusyfikować, to wówczas może wydać się nam oczywiste, że nie powinni zostać zapomniani.
W celu zachowania i przekazania dalej pamięci oraz oddania hołdu powstańcom, w Szkole Podstawowej im. Władysława Jagiełły w Zaborowie odsłonięto tablicę poświęconą Józefowi Prelichowi – pierwszemu kierownikowi zaborowskiej szkoły, który w wieku 16 lat wziął udział w styczniowej insurekcji, a także przeprowadzono konkurs historyczny, którego tematyką była historia powstania styczniowego, a także dzieje powstańców związanych z zaborowską ziemią (Józef Prelich, Ignacy „Sewer” Maciejowski, Antoni Pacyna, Julian Pikuziński, Bronisław Koza, Roman i Marceli Trojanowie). Oprócz udziału w konkursie uczniowie uporządkowali i upamiętnili mogiłę Józefa Prelicha, która znajduje się na cmentarzu parafialnym oraz wysłuchali prelekcji dotyczącej znaczenia pamięci o powstańcach, którą wygłosił dyrektor Mieczysław Chabura. Z 21 uczniów biorących udział w konkursie historycznym wyłoniono trzech laureatów i przyznano cztery wyróżnienia (w tym dwa ex aequo):
I miejsce – Oliwia Frankowicz (klasa VIII)
II miejsce – Julia Kotwa (klasa VIII)
III miejsce – Adrianna Badzioch (klasa VI)
I wyróżnienie: Maria Latocha (klasa VII)
II wyróżnienie: Julia Wojnicka (klasa VIII)
III wyróżnienie: Alicja Kuliszewska (klasa VIII) i Antoni Wojnicki (klasa IV)
IV wyróżnienie: Zuzanna Wojnicka (klasa VIII) i Natalia Łucarz (klasa V)
Bardzo serdecznie dziękujemy wszystkim uczniom, którzy licznie i aktywnie wzięli udział w upamiętnieniu powstańców styczniowych i mamy nadzieję, że tę pamięć przekażą kiedyś innym.