- Jesteśmy gminą, gdzie stawiamy na budownictwo jednorodzinne, stawiamy na przedsiębiorców i zagospodarowywanie wolnego czasu właśnie naszych mieszkańców i tutaj jest czas, żeby wyjść, zregenerować się, nabrać energii, odpocząć, odreagować. Świetne miejsce na taki chillout właśnie tutaj w tym naszym pięknym skrzyszowskim akwenie – zaznacza Marcin Kiwior, wójt gminy Skrzyszów.
Wysokość kosztów inwestycji szacowana jest pomiędzy milionem dwieście a milionem czterysta tysięcy złotych. Tyle wyniesie dobudowanie kilometrowego odcinka drogi. Dzięki temu cała ścieżka okrążająca zalew zamknie się w tzw. pierścień.
- To, co chcemy zrobić, to domknąć tą ścieżkę wokół zbiornika, bo w tym momencie ona nie mogła stanowić takiego pełnego wykorzystania, bo trzeba było się wracać. Jeżeli chodzi o całość tego projektu, to oprócz tej ścieżki, którą tutaj domykamy, zamontujemy też ławeczki, kosze wokół, tak żeby było czysto, schludnie, a jak ktoś się zmęczy, żeby sobie mógł po prostu usiąść, odpocząć – zapowiada wójt Marcin Kiwior.
Uprawomocnienie zezwolenia pomoże w rozpoczęciu inwestycji już w przyszłym roku. W zależności od wielkości uzyskanego dofinansowania oraz rozkładu potrzebnych kwot wiadomo będzie także, czy projekt uda się sfinalizować przed końcem roku. Dodatkowo w planach jest także stworzenie edukacyjnej ścieżki botanicznej z roślinnością z różnych kontynentów świata wzdłuż trasy. Na bardziej odległą przyszłość rysuje się pomysł wykorzystania tafli zbiornika pod kajaki oraz postawienia wiaty służącej do imprez rekreacyjnych dla odwiedzających.