Dwutlenek węgla jest produktem ubocznym powstającym podczas produkcji nawozów. Gaz ten po przetworzeniu jest szeroko stosowany w branży spożywczej, w tym w browarniczej, a jego niedobór może skutkować koniecznością wstrzymania produkcji piwa.
W procesie warzenia piwa dwutlenek węgla w piwie pochodzi z naturalnego procesu fermentacji i jest wytwarzany przez drożdże. Z kolei dwutlenek węgla dostarczany z zewnątrz jest potrzebny do zapewnienia hermetyczności naczyń piwowarskich - nie pozwala na kontakt piwa z powietrzem w trakcie rozlewu piwa do butelek, puszek i beczek. Wszystko po to, aby jakość piwa była taka, jakiej oczekuje konsument.
Po naszej stronie podjęliśmy wszelkie działania w celu zapewnienia dostępności piwa dla konsumentów i mamy nadzieję, że obecna sytuacja jest przejściowa - czytamy w oświadczeniu.
W skład Grupy Carlsberg Polska wchodzą zakłady w Brzesku, Sierpcu i Szczecinie.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Obawy o przyszłość chemicznego giganta z Tarnowa