- Jesteśmy juz po drugim dniu przeglądu, Krakowskiego Wianka. Włączyło się wiele osób w organizację tego dzisiejszego wydarzenia – mamy Koła Gospodyń Wiejskich, które przygotowały przepyszne jedzenie, które za darmo można spróbować, skosztować, można sobie również kupić. Przygotowaliśmy wiele atrakcji również dla tych najmłodszych dzieci – wyjaśniał Zbigniew Moskal, wójt gminy Szczurowa.
Uczestników wydarzenia przez dwa dni bawiły i zapraszały do poznania dawnych zwyczajów zespoły ludowe. Każdy z nich starał się przygotować oryginalny repertuar. Była muzyka, tańce i ludowe obrzędy.
- Cały czas chodzi o obrzędy, zwyczaje i obyczaje. Czy to Górale, czy to Lachy, czy to Pogórzanie, czy Krakowiacy. Oni oczywiście mają nad nami tę drobną przewagę, że po pierwsze mogą śpiewać na głosy kiedy nam nie wolno – my też śpiewamy, ale nam nie wolno – i mają wyższą skalę głosu jednak – tłumaczył Janusz Cierlik, choreograf zespołów folklorystycznych.
- Zespół obchodzi już 25 lat istnienia, w tym roku jest jubileusz – zapraszamy do Gwoźdźca, końcem czerwca, początkiem lipca, będzie ciekawy program, także gorąco zapraszamy – dodawał Edward Smoleń grający rolę Gospodarza.
- Przyjechaliśmy ze względu na to, że zajęliśmy pierwsze miejsce w kategorii zespoły w Mogilanach, spinkę krakowską. Jesteśmy stosunkowo młodym zespołem, ponieważ akurat dzisiaj obchodzimy trzecią rocznicę. Przedstawiamy zapusty, jest to taki zwyczaj w powiecie wielickim, w naszych miejscowościach, czyli gminie Biskupice, jest to taki zwyczaj pogański, przychodzą zapustnicy, Cyganie, Żydzi – Anna Piech, Zespół Pieśni i Tańca "Solny Gościniec".
Oprócz ludowych obrzędów i tradycji przedstawianych na scenie można było też spróbować dawnych specjałów. O ich przygotowanie zadbały lokalne koła gospodyń wiejskich.
- Mamy tradycyjne: smalec ze skwareczkami, ogórek kiszony, chlebek wiejski, kołacz, ciasteczka, mleko – wszystkie nasze tradycyjne wypieki – wymieniała Dorota Maślany z KGW Szczurowa.
- Serwujemy pierogi z kapustą i z mięsem oraz ruskie, albo można pojawskie z serem i z ziemniakami. Wszystko jest robione ręcznie, wkładamy w to serce także zawsze wszystkim smakuje – podkreślała Jadwiga Bratko z Koła Gospodyń Wiejskich "Pojawianki" z Pojawia.
- Naszym daniem regionalnym jest zupa fasolowa, bo u nas w naszym regionie Uście Solne przede wszystkim od lat, od lat rolnicy hodują właśnie fasolę "Piękny Jaś" i dziś jest zupa na degustację dla gości przy wianku krakowskim – tłumaczyła Eugenia Mączka z Koła Gospodyń Wiejskich w Uściu Solnym.
A tych nie brakowało. - Wrażenia bardzo fajne jak zawsze, bardzo ładnie grają, bardzo ładnie. Trzeba tradycję podtrzymywać, oby tak zawsze było – mówił Antoni Batko, sołtys wsi Błonia (gmina Tarnów).
Dodajmy, że w przeglądzie udział wzięli twórcy ludowi z powiatów: bocheńskiego, brzeskiego, dąbrowskiego i tarnowskiego oraz laureaci Spinki Krakowskiej.