- Nie będzie możliwy przyjazd dzieci na tzw. kartę wycieczki, bo szkoła delegowała dzieci, szkoła wystawiała delegację nauczycielom i przyjeżdżała cała klasa z opiekunem. W tej chwili z tego zrezygnowano. Teraz będzie tylko możliwość przyjazdu dzieci, czyli przez rodziców, którzy je przywiozą i którzy je wyślą. Widzimy też, że ta płatność, czyli ta subwencja, którą otrzymywaliśmy z budżetu państwa będzie dla tych osób, które będzie conajmniej 6 dni. Z reguły tydzień nauki trwa 5 dni, więc co tej pory za dzieci przyjeżdżające na 2-3 dni również na to otrzymywaliśmy subwencję - tłumaczył Roman Łucarz, starosta tarnowski.
Wraz z wejściem w życie nowego rozporządzenia pojawiła się obawa, że obiekt będzie stał pusty, a subwencja znacząco zmaleje. Wtedy powiat z własnego budżetu na utrzymanie placówki musiałby wyłożyć 3 miliony złotych rocznie.
- Kiedy byśmy musieli sami ponosić koszty, ale też w części rodzice, których też myślę, że może być nie stać, bo koszt w granicach 90-100 złotych za jedną dobę to może sie okazać zwłaszcza dla biedniejszych rodzin jakimś kosztem nie do uniesienia, dodatkowo obawa, że dziecko jedzie samo bez opiekuna też może odstraszyć tych rodziców - dodawał starosta tarnowski.
Dlatego zarząd powiatu tarnowskiego podjął uchwałę intencyjną o zamiarze likwidacji Domu Wczasów Dziecięcych. Teraz nad nią będą debatować radni. Jednak mimo podjętych kroków formalnych zmierzających do likwidacji placówki, władze zabiegają o to by ośrodek wciąż mógł funkcjonować jak dotychczas.
- W ciągu tego pół roku jeśli zmieni sie nam rozporządzenie to tej uchwały nie zrealizujemy i Dom Wczasów Dziecięcych będzie działał w dotychczasowej formie. Jeszcze nie podajemy się, czynimy starania, ażeby w dalszym ciągu powróciło to pierwotne brzmienie tego dokumentu, dlatego też pomoc naszych parlamentarzystów. Byliśmy na spotkaniu z panem ministrem Czarnkiem z panią poseł Anną Pieczarką i pan minister zna ten problem i przyznał nam rację, że to, co było, funkcjonowało dobrze należałoby przywrócić - wyjaśniał Roman Łucarz.
Jednak dokąd nie będzie wprowadzona korekta w rozporządzeniu placówka będzie przygotowywana do likwidacji.