Tragiczny finał poszukiwań w Gnojniku. Przed godziną 13:00 służby zostały zaalarmowane o zaginięciu 37-latki, mieszkanki tej miejscowości wraz z 5-miesięcznym niemowlęciem. Po przybyciu na miejsce pierwszych jednostek straży pożarnej rodzina wskazała, że ciała poszukiwanych mogą znajdować się w studni.
Wcześniej kobieta wraz z dzieckiem wyszła z domu na szczepienie, miała zostawić w domu list pożegnalny - informuje portal RDN Małopolska
Służby wydobyły ciała ze studni, po czym przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon obu osób.
Teraz brzeska policja pod nadzorem prokuratora będzie wyjaśniać przyczyny i okoliczności tragicznego zdarzenia.