- Samochód typu bus uderzył w tył naczepy zestawu pojazdów, a następnie uderzył w bariery, które znajdują się po prawej stronie autostrady. To wszystko się dzieje na 483 km autostrady w kierunku na Rzeszów. Niestety w wyniku tego wypadku cztery osoby poniosły śmierć na miejscu, jedna została przetransportowana Lotniczym Pogotowiem Ratunkowym i jedna z nich trafiła na SOR w Tarnowie - relacjonował asp. sztab. Paweł Klimek, oficer prasowy KMP w Tarnowie.
Po wypadku nitka w kierunku Rzeszowa została całkowicie zablokowana. Również na autostradzie w kierunku Krakowa pojawiły się duże utrudnienia. Służby kierowały na objazdy i zabezpieczały miejsce zdarzenia.
- Działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia i ewakuacji osób poszkodowanych z busa. Niestety będący na miejscu zespół ratownictwa medycznego stwierdził zgon 4 osób. W działaniach brał również udział zespół LPR. W działaniach udział bierze sześć zastępów i 42 strażaków zarówno z komendy miejskiej PSP w Tarnowie, z komendy miejskiej PSP w Brzesku i ochotnicza straż pożarna z terenu gminy Wierzchosławice - dodawał mł. bryg. Marcin Opioła, rzecznik prasowy KM PSP w Tarnowie.
Jak informuje policja na razie nie są znane przyczyny tragicznego w skutkach wypadku.
- Na chwilę obecną ciężko nam wyrokować co tak właściwie mogło się stać. Bus na pewno uderzył w tył naczepy. Czy to było zasłabnięcie, czy zaśnięcie to myślę, że dopiero wówczas jak zrobimy wszystkie badania, zbierzemy wszystkie dowody i biegli sie na ten temat mogli wypowiedzieć. Wówczas będziemy mogli wysnuć jakiekolwiek wnioski - dodawał rzecznik prasowy tarnowskich policjantów.
W busie podróżowało 6 osób z terenu powiatu oświęcimskiego.
Jak informowały służby autostrada w miejscu wypadku miała być zablokowana około trzech godzin.