- W Tarnowie mamy prezydenta teoretycznie, ale to w zasadzie jest hologram o nazwie Roman Ciepiela – mówił w studio Tarnowska.tv radny Marek Ciesielczyk, który chce odwołać prezydenta Tarnowa.
Te ostre słowa krytyki pod adresem prezydenta Tarnowa padły w trakcie wywiadu w naszym programie "Raport Regionu". Radny Marek Ciesielczyk wyjaśniał w nim szczegóły planu odwołania Romana Ciepieli z pełnionej funkcji. O tym, że powstał komitet referendalny złożony z osób, które planują odwołać prezydenta poinformował już wcześniej – w trakcie wrześniowej sesji Rady Miejskiej.
- Ta operacja rozpocznie się na początku przyszłego roku. Ona w sumie, czasowo może zająć ponad 150 dni w zależności od tego jak będzie pracował Komisarz Wyborczy, w jakim tempie i jak szybko będzie podejmował decyzje. To referendum wypadłoby między połową kwietnia a połową czerwca – zapowiadał radny Marek Ciesielczyk.
Jak na razie trwają spotkania i ustalenia, a komitet referendalny jest w trakcie tworzenia się.
- Myśmy zaczęli dopiero działać parę dni temu. Było pierwsze spotkanie. Pierwsza grupa 25 osób, która się zobowiązała do zebrania 3 000 podpisów. Druga grupa 25 osób czeka – myślę, że będzie podobnie. Do grudnia chcemy zmontować cztery takie zespoły po 25 osób, tak żeby ponad 10 000 podpisów było zebranych pod koniec marca, na początku kwietnia – mówił radny Ciesielczyk.
Pomysł odwołania prezydenta radny Marek Ciesielczyk tłumaczy w ten sposób:
- Po raz pierwszy w historii Tarnowa – a jestem radnym już piątą kadencję – po raz pierwszy jest prezydent, który narobił sobie tylu wrogów, mówiąc kolokwialnie, przez te dwa lata jak żaden inny. W tej chwili to ja nie znam ani jednego człowieka, który by uważał, że prezydent Ciepiela jest dobrym prezydentem. Nawet jego "pretorianie" – a jest ich siedmiu, przypominam. Tylko siedmiu radnych głosowało za wotum zaufania. Nawet oni tak w cztery oczy mówią, że prezydent Ciepiela nie jest najlepszy mówiąc eufemistycznie – twierdził Marek Ciesielczyk.
Aby zorganizować referendum w sprawie dowołania prezydenta Tarnowa potrzebne jest 9 tysięcy podpisów poparcia przez mieszkańców miasta. Później odbyłoby się głosowanie w tej sprawie.