W tym czasie policjanci zajęli się usunięciem jego samochodu, który zajmując częściowo pas ruchu, stwarzał zagrożenie dla innych kierowców. Znaleźli również w środku upite i puste butelki po alkoholu. Pracując na miejscu ustalili, że 32-letni tarnowianin jechał w kierunku Zakliczyna, stracił panowanie nad kierownicą, zjechał na pobocze, gdzie uderzył w znak drogowy i dalej w betonowy przepust.
Widząc co się dzieje przypadkowy świadek zareagował natychmiast, zabrał mężczyźnie kluczyki, tak aby ten nie uciekł, co zresztą próbował uczynić. Co bulwersujące - w oczekiwaniu na przyjazd policji, kierowca jak gdyby nigdy nic popijał dalej alkohol.
Tarnowianin utracił prawo jazdy, dowód rejestracyjny i został zatrzymany. Odpowie za prowadzenie pojazdu po alkoholu, za co grozi m.in. do dwóch lat więzienia i sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.
To niestety niejedyny taki przypadek. Również w czwartek, wieczorem policjanci z komisariatu Tarnów-Centrum zatrzymali na ul. Błonie, 52-latka, który jechał volkswagenem mając w organizmie ponad 3 promile alkoholu i w rejonie ronda uszkodził znak drogowy. Budujące jest to, że mężczyzna nie zdołał pojechać dalej, ponieważ został ujęty przez świadka.
Źródło; KMP Tarnów.