- Niestety na chwilę obecną ciało nie jest do identyfikacji, będą pobierane próbki DNA, będzie musiał pracować biegły z zakresu patomorfologii, będziemy ustalać przyczynę śmierci, a następnie poprzez badania DNA będziemy ustalać kto tak właściwie w tym momencie znalazł się w korycie rzeki Biała – wyjaśniał asp. sztab. Paweł Klimek, oficer prasowy KMP w Tarnowie.
Policja nie wyklucza, że zwłoki należą do poszukiwanej od kilku dni 36-letniej mieszkanki gminy Pleśna.
- Najprawdopodobniej jest to nasza osoba zaginiona. Jest to mniej więcej rejon, w którym rozpoczęły się poszukiwania. Wyglądem i ubraniem również przypomina osobę, która była zgłoszona jako osoba zaginiona, natomiast na chwilę obecną nie jesteśmy w stanie w 100 % stwierdzić, że osoba zaginiona to jest ciało osoby znalezionej – dodaje oficer prasowy tarnowskich policjantów.
Dodajmy, że ciało zaczepione o konary drzew zauważyli przepływający przez rzekę kajakarze. Natychmiast wezwano służby: straż pożarną, policję i pogotowie. Na miejscu pracował też prokurator.