Gdy sprawa wyszła na jaw, Hołownia nie krył zaskoczenia: „Zapytam moją współpracowniczkę odpowiadającą za ten region, czyli posłankę Joannę Muchę o tę sprawę.” – powiedział polityk w programie Wirtualnej Polski. Ten region to lubelskie.
Hołownia i LGBT
Ale od początku. W 2019 r. kolejne polskie samorządy zaczęły przyjmować stanowiska nazwane „uchwałami anty-LGBT”, które w ocenie wielu aktywistów wprowadzają „strefy wolne od LGBT”. Pisały o tym światowe media, interweniował Rzecznik Praw Obywatelskich i zajmowały się tym sądy administracyjne, które kilka takich uchwał uchyliły.
Sam Szymon Hołownia, kandydując na prezydenta Polski, mówił: „Zastanawiam się, czy prezydent Andrzej Duda i szef jego sztabu Joachim Brudziński mają świadomość, że ich homofobiczne wypowiedzi prawdopodobnie doprowadzą do samobójstwa kogoś w realnym świecie.” – tak komentował fakt, że głowa państwa podpisała tzw. Kartę Rodziny, w której znalazły się zapisy o "ochronie dzieci przed ideologią LGBT".
Wróćmy jednak do tego, co się dzieje obecnie. Polska 2050 rośnie i przyjmuje nowych członków. Co kilka dni organizowane są konferencje, na których przedstawiani są samorządowcy zaczynający współpracę z Hołownią. 22 maja tak się stało z miejskim radnym z Poniatowej (województwo lubelskie) - Grzegorzem Zburzyńskim. W 2019 roku podpisał się pod dokumentem, który w tym mieście wprowadza „strefę wolną od LGBT”.
Radny właśnie wydał oświadczenie: ”Rozmowy z mieszkańcami naszej gminy przekonały mnie jednak, że tego typu stanowisko może zostać odczytane jako wrogie w stosunku do konkretnych osób i grup, a to nigdy nie było moim celem. Pragnę dodać, że w dniu 19 lutego 2021 roku na wniosek jednego z obywateli procedowana była skarga nawołująca do uchylenia stanowiska z 30 sierpnia 2019 r. Skarga została odrzucona, a ja jako jedyny radny nie głosowałem za jej odrzuceniem. Zamierzam złożyć oficjalny wniosek o wycofanie stanowiska z dnia 30 sierpnia 2019 i przyjęcie zupełnie innego, w którym członkowie Rady potwierdzą, że wszyscy obywatele gminy są równi pod każdym względem i że mogą liczyć na pomoc władz miejskich we wszelkich sprawach, które ich dotyczą, co gwarantuje im Konstytucja naszego kraju.”
Radna też się kaja
To nie koniec, bo przed tygodniem Hołownia przyjął w swoje szeregi Ewę Jaszczuk, radną sejmiku województwa lubelskiego, która też głosowała za stanowiskiem ws. LGBT. Potem odebrała za to medal od ówczesnego wojewody Przemysława Czarnka, który dziś jest ministrem edukacji. Jaszczuk także wydała oświadczenie, w którym ocenia, że głosowanie było błędem i tego żałuje. „Uważam, że każdy człowiek ma prawo do prezentowania swoich poglądów i nikt nie może go w tym ograniczać. Jestem za poszanowaniem wszystkich ludzi bez względu na ich rasę, pochodzenie, wiek, płeć, orientację seksualną czy wyznanie. Szanuję wartości chrześcijańskie, a dobro rodziny jest dla mnie najwyższą wartością. Nigdy nie godziłam się i nie godzę na dyskryminację i odzieranie z godności kogokolwiek”.