Pytanie zadaliśmy Piotrowi Hamarnikowi z PKP PLK - jak się dowiedzieliśmy wszystko jest w porządku, a problem, który się pojawił spowodowany był pracami na budowie.
Trwają ostatnie prace wykończeniowe, wykonawca na ten czas musiał wyłączyć system odwodnienia, stąd pojawiło się zatkanie kratek ściekowych, a w rezultacie powstał tzw. staw. Po oddaniu obiektu do użytku taka sytuacja nie będzie miała miejsca, będzie tam system odwodnienia - wyjaśnia Piotr Hamarnik z PKP.
Przypomnijmy, że przebudowa ulicy opóźniła się m.in. właśnie przez to, że kolejarze musieli wykonać dodatkowe odwodnienie i zabezpieczenie przed wodami gruntowymi, czyli wannę szczelną. Dziś jest już sucho, więc prawdopodobnie w najbliższych dniach, wiadukt na Gumniskiej będzie oddany do użytku.