- Zgodnie z zasadami, czyli z ustawą o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę, tarnowskie wodociągi w styczniu wystąpiły z wnioskiem o zatwierdzenie taryfy. Wniosek był badany przez regulatora, którym jest dyrektor regionalnego zarządu gospodarki wodnej w Krakowie. Po serii pytań dodatkowych, uściślających, po naszych odpowiedziach, z resztą dwukrotny był taki cykl tarnowski wniosek, został potwierdzony co do rzetelności i taryfa została zatwierdzona - mówi Tadeusz Rzepecki, prezes Tarnowskich Wodociągów.
Nowe stawki będą dotyczyć nie tylko mieszkańców Tarnowa.
- Stronami w postępowaniu jest 8 gmin, na których terenie ta taryfa wchodzi. Czyli miasto Tarnów, miasto Pilzno oczywiście z fragmentem, miasto Tuchów też z fragmentem jednej miejscowości. Jeżeli chodzi o pełne gminy, to jest gmina Tarnów i gmina Skrzyszów. Po części gmina Lisia Góra, gmina Wierzchosławice i gmina Pleśna i to są praktycznie wszystkie 8 gmin, na których ta taryfa obowiązuje - dodaje Tadeusz Rzepecki.
Zdaniem prezesa Tadeusza Rzepeckiego, nowe stawki spowodowane są przede wszystkim inflacją.
- Ceny i koszty wszystkich materiałów i surowców w tarnowskich wodociągach rosną. Można by powiedzieć co najmniej inflacyjne, ale mamy sposoby na ograniczenie tych kosztów. Dzięki temu mogliśmy sobie pozwolić na to, że, mimo że cena energii rośnie o kilkadziesiąt procent, to my podwyższamy nasze ceny o zaledwie kilka procent - wyjaśnia Tadeusz Rzepecki.
Dokładny termin wejścia w życie nowych cen jest uwarunkowany datą publikacji stawki na Biuletynie Informacji Publicznej.