Drugi z mężczyzn, który został wysłany przez bocheńską firmę do pracy w Meksyku, był w śpiączce - teraz dochodzi do siebie w meksykańskim szpitalu.
W piątek Prokuratura w Meksyku wydała oświadczenie, które było odpowiedzią na stanowisko MSZ. Minister Sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, zarządził osobne śledztwo, które nazwał zabójstwem i usiłowaniem zabójstwa. Meksykańska strona stanowczo temu zaprzecza.
ZOBACZ TAKŻE: 20-latek z Marcinkowic zamordowany w Meksyku. Pojechał do pracy, a padł ofiarą handlu narządami
Śledztwo w Meksyku jest kontynuowane, ale nie "nie ma żadnych przesłanek ani materialnych dowodów na to, że wspomniane wydarzenia są w jakikolwiek sposób związane z pobieraniem narządów i handlem nimi...".
Informacje: PAP