Mielec, Rzeszów (woj. podkarpackie). 114 pielęgniarek ze Szpitala Powiatowego w Mielcu nie przyszło do pracy z powodu zwolnień lekarskich. W związku z liczną absencją chorobową, decyzją dyrekcji szpitala, wstrzymano przyjęcia nowych pacjentów i wykonywanie zabiegów, a także zawieszono funkcjonowanie Szpitalnego Oddziału Ratunkowego oraz Oddziału Dermatologicznego. Pozostałe oddziały działają w minimalnej obsadzie pielęgniarskiej. Podobna sytuacja ma miejsce w całym województwie.
TVN24/x-news
05.07.2018 14:39
(aktualizacja 03.05.2023 03:39)
- Około 500 pielęgniarek przyniosło zwolnienia lekarskie. Mamy nieodparte wrażenie ze jest to zorganizowany protest, który staramy się opanować – powiedział Stanisław Kruczek, członek zarządu województwa podkarpackiego.
Problemy z personelem wystąpiły też w Klinicznym Szpitalu Wojewódzkim nr 2 w Rzeszowie.
- Absencja personelu spowodowała, że zmniejszyła się liczba sal operacyjnych, w poniedziałek pracowało siedem sal, teraz tylko dwie – poinformował Krzysztof Bałata, dyrektor szpitala.
W tym czasie rozpoczęła się weryfikacja przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych zwolnień lekarskich przedstawionych przez pielęgniarki.
- Nie chodzą do lekarza jako pielęgniarki, ale jako pacjentki i maja do tego prawo. Nasyłanie na nie prokuratury i ZUS-s pokazuje jakie jest nastawienie do pielęgniarek – powiedziała jedna z pielęgniarek.
Podziel się
Oceń
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na FACEBOOKU!