Do niedawna sytuacja na rynku pożyczek pozabankowych była dla klientów, mówiąc delikatnie, niezbyt korzystna. Wysokie odsetki, niczym nieograniczona możliwość ustalania dodatkowych kosztów i inne, nie zawsze uczciwe praktyki pożyczkodawców sprawiały, że pozabankowe formy finansowania wiązały się ze sporym nieraz ryzykiem. Dziś na szczęście wiele problemów związanych z pożyczaniem od parabanków należy już do przeszłości.
Największa w tym zasługa tak zwanej ustawy antylichwiarskiej, która weszła w życie 11 marca 2016 roku. I choć jej przepisy nie wywróciły sektora pozabankowego do góry nogami, to do dziś widoczne są spore różnice, które dokonały się właśnie dzięki zmianie prawa. Co więc zmieniła ustawa antylichwiarska? Jak skorzystali na niej pożyczkobiorcy?
Koniec z rolowaniem pożyczek
Przed wprowadzeniem ustawy powszechną wśród pożyczkodawców było tak zwane rolowanie. Polegało ono na odpłatnym przesuwaniu terminu spłaty pożyczki i naliczaniu związanych z tym kosztów. Bywały one naprawdę wysokie, a łączna kwota dodatkowych opłat nierzadko okazywała się dużo wyższa niż pożyczona kwota wraz z prowizją i podstawowym oprocentowaniem.
Ustawa antylichwiarska wprowadziła górny limit całościowych kosztów pożyczki, do których wliczają się także opłaty związane z przedłużeniem okresu jej spłaty. W myśl nowych przepisów odsetki naliczane za opóźnienia w rozliczeniach z wierzycielem nie mogą być wyższe niż równowartość 14 procent pożyczonej kwoty w skali roku, a każda kolejna pożyczka udzielana przez daną firmę w ciągu czterech miesięcy musi się w tym limicie zmieścić.
Ograniczenie kosztów pożyczek
Nie tylko jednak wysokość tych opłat zmieniła się wraz ze zmianą prawa. Ustawodawca wyszczególnił bowiem pojęcie kosztów pozaodsetkowych. Składają się na nią wszystkie opłaty związane z otrzymaniem pożyczki takie jak prowizja, opłata przygotowawcza, koszty obsługi domowej oraz ubezpieczenie (to ostatnie jedynie w przypadku, gdy jego opłacenie jest niezbędne do przyznania finansowania).
Koszty te nie mogą być być wyższe niż równowartość 25 procent pożyczonej kwoty oraz 30 procent tej sumy w ujęciu rocznym. Poza tym w przypadku pożyczek długoterminowych (z kilkuletnim terminem spłaty) koszty pozaodsetkowe nie mogą być wyższe niż udostępniona kwota. Więcej na temat kosztów chwilówek dowiesz się pod tym adresem.
Klienci skorzystali
Inna zmiana wprowadzona na kanwie ustawy to transparentność działalności firm pożyczkowych. Od marca 2016 we wszystkich reklamach produktów finansowych muszą znaleźć się szczegółowe dane na temat ich kosztów, podane jako RRSO, stopa oprocentowania (wraz z informacją o tym, czy jest to stopa cała czy zmienna) oraz reprezentatywny przykład pożyczki.
Zmiany dotyczą jednak nie tylko sposobu reklamowania pożyczek, ale też informowania klienta przed zawarciem umowy. Pożyczkodawca zobowiązany jest bowiem do poinformowania pożyczkobiorcy o stopie oprocentowania, całkowitej kwocie, którą ten będzie musiał spłacić oraz wspomnianym RRSO. Ponadto klient ma prawo poznać niezwłocznie wyniki weryfikacji jego wiarygodności w bazach dłużników ze wskazaniem na to, do której z nich przesłane było zapytanie.
Ustawa antylichiwarska. Jak wpłynęła na branżę?
Ustawa antylichwiarska była przyczyną sporych zmian w branży pożyczkowej. Jak na jej zapisach skorzystali klienci?
- 19.04.2018 09:12 (aktualizacja 23.08.2023 04:25)