- Ten program jest wyjątkowy, ponieważ on co do zasady jest skierowany do małych i średnich organizacji spoza dużych ośrodków miejskich. Myślimy tutaj o miastach do 100 tysięcy mieszkańców, tak że duże organizacje z największych miast będą z tego programu wyłączone. Zależy nam na wsparciu organizacji małych i średnich, tych, które również wykonują fantastyczne działania na rzecz lokalnej społeczności, ale czasem trochę im brakuje śmiałości, nie miały może jeszcze okazji sięgnąć po pieniądze rządowe – zauważa wiceminister Marek Krawczyk, podsekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
- To, co jest najważniejsze w tym programie, to budowanie odporności społecznej. Wszyscy widzimy dookoła, że żyjemy w świecie, w którym co chwilę jakiś nowy kryzys nam niestety wyskakuje, co chwilę mamy jakieś sytuacje kryzysowe. Ten program ma dawać szanse organizacjom pozarządowym, aby w różnej formule, w postaci działań kulturalnych, edukacyjnych, sportowych, ekologicznych, Koła Gospodyń Wiejskich czy Ochotnicze Straże Pożarne mogły budować tę odporność społeczną - tłumaczy Piotr Stec, przewodniczący Rady Narodowego Instytutu Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego.
Wielu organizacjom pozarządowym pieniądze te mogą pomóc znacznie się rozwinąć.
- To jest największy program, który będzie realizowany w Narodowym Instytucie Wolności, przeznaczony dla organizacji trzeciego sektora. Jeszcze w tym roku planujemy w ramach tego programu przekazać organizacjom pozarządowym 70 milionów złotych. Organizacje pozarządowe będą mogły ubiegać się o granty do wysokości 50 tysięcy złotych, a w ramach regrantingu o mikrogranty do 10 tysięcy złotych – zapowiada Marek Krawczyk.
- Co bardzo ważne w tym programie nie ma wkładów własnych, to jest myślę dla organizacji pozarządowych szalenie ważna informacja, a także organizacje będą mogły do połowy wysokości grantu przeznaczyć na swój rozwój, na zakup różnego rodzaju sprzętów, na podniesienie kompetencji albo zrobienie uprawnień w ramach organizacji, dzięki czemu będą stawały się lepszymi partnerami dla samorządu, dla lokalnych społeczności – zaznacza Piotr Stec.
- Takie programy są potrzebne. W samym Tarnowie działa ponad 500 NGOs-ów, łącznie z organizacjami sportowymi. To właśnie też dla tych organizacji powstało miejsce, Centrum Dialogu Idea Tarnów, które zostało w bieżącym roku docenione za cały koncept funkcjonowania. Mam nadzieję, że to spotkanie będzie doskonałą platformą wymiany doświadczeń, będzie też burzą mózgów, jak i również dla pana ministra informacją zwrotną do tego, czego tak naprawdę tutaj NGOs-om na rynku lokalnym potrzeba – mówi Maciej Włodek, zastępca prezydenta Tarnowa.
- Szukamy pomysłów na finansowanie. Ma to być spotkanie dotyczące właśnie pozyskiwania środków dla NGOs-ów i z ciekawości chcę się dowiedzieć właśnie jakie są możliwości, co takiego możemy tutaj jeszcze ewentualnie pozyskać dla naszego klubu sportowego, jakie wsparcie. Potrzeby są zawsze duże, pracujemy przede wszystkim z dziećmi i młodzieżą. Na pewno rozwój infrastruktury sportowej, rozbudowa ścianek, czy organizacja właśnie zajęć dla dzieci, czy wyjazdów na zawody sportowe, czy nawet na obozy sportowe gdzieś w wakacje, czy w ferie zimowe, więc jeżeli tutaj będą takie możliwości, to chętnie skorzystamy z tej wiedzy i później będziemy mogli starać się o takie finansowanie – przyznaje Arkadiusz Kamiński, wiceprezes tarnowskiego Klubu Sportowego Sportiva.
Nabór wniosków do konkursu rozpocznie się początkiem maja bieżącego roku.