Na dzień dzisiejszy nie mamy żadnych informacji szczególnie z Grupy Azoty, bo Grupa Azoty jest właścicielem tego budynku, nie mamy oficjalnych pism. Myśmy też nie chcieli zostać postawieni przed faktem dokonanym, skoro takie informacje już się ukazały. Wiedzieliśmy, że ten budynek będzie wystawiany na licytację, dlatego zaczęliśmy prowadzić rozmowy. Ja rozmawiałem z panem prezydentem Kwaśnym, ale też z panią wójt Wierzchosławic. Jest to związane z tym, że patrzyliśmy na ilość wyjazdów i to, w jakie tereny jeździ ta karetka. Mamy już pewne propozycje przygotowane. Rozmawiałem też z dyrektorem ds. Infrastruktury Grupy Azoty, który też przedstawił pewne propozycje, o tym też trzeba powiedzieć. Mamy w tej chwili wybór, jak już będzie sytuacja tego typu, że będziemy mieli wypowiedzianą umowę to na ten czas mamy przygotowane alternatywy - podkreśla Jacek Hudyma, starosta tarnowski.
Trwają też rozmowy dotyczące zmiany funkcjonowania jednej z karetek, która stacjonuje przy al. M. B. Fatimskiej w Tarnowie. Powiat tarnowski chce zmienić godziny jej pracy z dziennych na nocne.
Cały czas rozmawiamy z panem wojewodą w sprawie możliwości wydłużenia dyżurów np. w filii w Zakliczynie, ale też zmiany czasu stacjonowania nowej filii na al. Fatimskiej. Teraz karetka jest z rana od 7:00 do 19:00, chcemy żeby te godziny zostały zmienione na nocne dyżury, bo widzimy, że wtedy jest ona potrzebna - dodaje starosta tarnowski.
Obecnie tarnowskie pogotowie ma 15 filii, obsługują one cały powiat i miasto, które w sumie liczą 300 tysięcy mieszkańców.