Jest to artysta związany z Tarnowem, chociaż z urodzenia jest lublinianinem. Tam skończył UMCS na Wydziale Malarstwa i przeniósł się do Tarnowa, gdzie od wielu lat regularnie uprawia sztukę, wystawia. Interesuje go głównie sprawa kosmosu, sprawa wielkiej tajemnicy. Cały czas szuka zależności pomiędzy światłem a przestrzenią. Czy światło jest skończone, czy kosmos może być określany jako skończony, czy jest nieskończony? - Także to są pytania, które mimo tego, że dużo wiemy cały czas pozostawiają wiele odpowiedzi i myślę, że do końca świata tych odpowiedzi nie uzyskamy. Wykonał tutaj 14 prac wielkoformatowych, jak wspomniałem, są to 120 x 180 prace, czyli duże - wyjaśnia Piotr Kukla z BWA w Tarnowie.
Artysta, tworząc swoje dzieła wykorzystuje techniki cyfrowe, następnie formę fizyczną obrazów na płótnie przenosi za pomocą techniki inkografii.
Jest to inkografia, czyli druk na odpowiednich podłożach, które mają wysoką jakość uzyskaną za pomocą wysokiej jakości pigmentów, które gwarantują to, że to dzieło przetrwa, że te nośniki pod wpływem światła nie zblakną, płótno się nie pofałduje. Te obrazy też są zatrzymane w jakimś momencie, na jakimś etapie, w którym artysta stwierdził, że "to jest efekt taki, jaki chciałem uzyskać” - dodaje.
Wystawę artysty zatytułowaną „Nieskończoność czasoprzestrzeni światła” możemy podziwiać do 27 lutego w Biurze Wystaw Artystycznych w Pałacyku Strzeleckim.