- Zbieramy się tutaj, aby przedyskutować przejęcie dworu na rzecz miejscowości Przyborów – mówi Paweł Oleksyk, radny gminy Borzęcin.
- Nam jako mieszkańcom Przyborowa zależy jednak, aby ten dwór pozostał własnością gminy, chcemy zagospodarować go odpowiednio, mamy pomysły na to. Chcielibyśmy, żeby znalazło się tam miejsce dla koła gospodyń wiejskich, które zaciągnęły stąd też swoją nazwę "Dworzanki", bardzo byśmy chcieli zrobić tam plac zabaw dla dzieci, chcielibyśmy, żeby po prostu można było w niedzielę przyjść z dziećmi, pospacerować, dzieci, żeby mogły się pobawić – tłumaczy Grażyna Piotrowska, mieszkanka Przyborowa.
Spotkanie miało zostać zorganizowane w związku z informacją, która pojawiła się wśród mieszkańców, że dwór wraz z przynależnym terenem może trafić w ręce prywatne. W sumie mowa o obszarze około 6 ha. Obecnie jest on w posiadaniu Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, a pieczę nad nim sprawuje Konserwator Zabytków. Od ponad 20 lat obiekt jest dzierżawiony i zgodnie z umową tak będzie do października 2029 roku. Tu kluczową kwestią, która spędza sen z powiek mieszkańców jest to, że dzierżawca może skorzystać z prawa pierwokupu. Obecnie jak potwierdza KOWR przystąpiono do "do analizy zasadności sprzedaży nieruchomości wraz z pozyskaniem niezbędnych dokumentów i zgód". Zdaniem mieszkańców, zamiast na sprzedaż dwór powinien trafić w ręce gminy.
- Chcielibyśmy bardzo by gmina zainteresowała się tym i zagospodarowała go – podaje Grażyna Piotrowska. - Ostatnio na sesji był podejmowany ten temat, niestety gmina nie jest zainteresowana przejęciem tego obiektu, to bardzo nam utrudnia. W związku z tym postanowiliśmy założyć stowarzyszenie i jeszcze raz będziemy gminę próbować przekonać do tego.
Wójt gminy Borzęcin nie pojawił się na spotkaniu, obecni za to byli radni oraz politycy związani z regionem brzeskim.
- Mieszkańcy jak widzimy bardzo cenią sobie wszystkie te zabudowania, dworek, mają też pewne pomysły, aby wykorzystać całą tę infrastrukturę z przynależnymi powierzchniami. Te pomysły były przedstawione wójtowi, natomiast pan wójt wyraził nie do końca takie jasne i wyraźne stanowisko – zauważa Józefa Szczurek-Żelazko, poseł na Sejm RP.
- Dworek Łasińskich w Przyborowie to jest świadectwo, historia mieszkańców lokalnej społeczności, to jest ich dziedzictwo i rzeczywiście ta inicjatywa tego spotkania i powołania stowarzyszenia, które by zaczęło realizować wykorzystanie tego Dworku Łasińskich dla lokalnej społeczności to jest rzecz bardzo cenna i rzecz, którą trzeba wspierać – podnosi Józef Gawron, radny Sejmiku Województwa Małopolskiego.
Mieszkańcy Przyborowa zwrócili się do KOWR-u z zapytaniem o to, czy byłaby możliwość, aby Dwór Łasińskich nieodpłatnie trafił w ręce gminy Borzęcin. Jednak właściciel obiektu podnosi, że "nie było można pozytywnie przychylić się do prośby mieszkańców". Co więcej, sama gmina nie wystąpiła z takim wnioskiem.