Tarnowskie przedszkola już przyjmują wnioski. Część oddziałów może zniknąć

 - Jesteśmy na progu rekrutacji do przedszkoli. Od dzisiaj do 19 lutego rodzice mają czas, żeby w przedszkolach, do których uczęszczają ich dzieci, potwierdzić wolę kontynuacji nauki w przedszkolu. Natomiast rekrutacja w systemie elektronicznym rozpoczyna się 3 marca i rodzice mogą się rejestrować do 25 marca w systemie. Sytuacja demograficzna jest wprost pokazująca, że tych dzieci w stosunku do zeszłego roku jest mniej. Rocznik naborowy, czyli rocznik 2022, to jest urodzonych w Tarnowie 600 dzieci, z tego już w przedszkolach mamy setkę dzieci, tak więc do wzięcia, jak gdyby, na rynku jest 500 wychowanków – tłumaczy Aneta Abram, dyrektor Wydziału Edukacji i Sportu Urzędu Miasta Tarnowa.

Zważywszy na niską cenę, w pierwszej kolejności zapełnią się przedszkola publiczne, gdzie pierwsze pięć godzin pobytu dziecka jest bezpłatne, a każda kolejna godzina kosztuje złotówkę.

 - Przedszkoli w Tarnowie samorządowych, czyli dla tych, dla których jesteśmy organem prowadzącym, mamy 24, do tego również funkcjonują przedszkola niepubliczne 26, bądź 27 jest ich w tej chwili. W przedszkolach niepublicznych jest około 1000 dzieci, natomiast w naszych przedszkolach samorządowych mamy 2800 dzieciaków. Natomiast dostosowaliśmy ilość dostępnych miejsc w systemie elektronicznym do tego, ile jest tych dzieci rocznikowo. Uruchomionych zostało 443 miejsca naborowe – zaznacza dyrektor Wydziału Edukacji i Sportu UMT.

Ze względu na niż demograficzny, w tym roku może zostać otworzonych kilkanaście oddziałów mniej niż w ubiegłym. Zmniejszyć się może również liczba pracujących w przedszkolach pedagogów.

 - Jeżeli faktycznie będzie w dzieci mniej, na co liczymy patrząc na demografię, to mogą się pojawić zmniejszenia oddziałów, a co za tym idzie również ruch kadrowy. Natomiast z jednej strony tutaj może się pokazać konieczność zwolnienia nauczycieli, natomiast dyrektorzy też mają wiedzę, że niektóre panie nabywają uprawnień emerytalnych, bądź już je mają, więc tutaj ten ruch kadrowy jest możliwy nie tylko w stronę zwolnienia, ale wymiany pokoleniowej. I tutaj jeżeli jest taka możliwość, to decyzja dyrektora i rozmowy z pracownikami – zauważa Aneta Abram, dyrektor Wydziału Edukacji i Sportu UMT.

Warto zauważyć, że w przypadku wolnych miejsc w tarnowskich placówkach, rodzice mogą zapisać do nich dzieci zamieszkałe poza miastem.