Duży apetyt na wygraną miały też przyjezdne warszawianki. Jednak, ja tłumaczy trener Ewa Cabajewska, jej drużyna grała ten mecz ostatkami sił.
Po meczu z Wisłą Warszawa Grupa Azoty PWSZ Tarnów awansowała oczko w górę w ligowej tabeli i teraz znajduje się na trzecim miejscu. Z kolei drużyna z Warszawy nadal plasuje się na siódmej pozycji.
Dodajmy, że kolejne spotkanie tarnowianki rozegrają na wyjeździe z drużyną Solna Wieliczka. Tak więc 9 lutego w solnym mieście szykuje się mecz na szczycie.