Wielkim szczęściem zakończyła się niepokojąca dla strażaków informacja o pożarze w budynku mieszkalnym o konstrukcji drewnianej w miejscowości Milówka w gminie Wojnicz. Na miejsce zostały zadysponowane liczne zastępy straży pożarnej, pogotowie gazowe i energetyczne oraz policja. Zdarzenie miało miejsce we wtorek 21 stycznia przed godziną 21:00. Wszyscy domownicy opuścili budynek jeszcze przed przyjazdem straży.
Po dojeździe na miejsce pierwszych zastępów straży pożarnej na zewnątrz widoczne było duże zadymienie. Gdy strażacy weszli do budynku okazało się, że w murowanym podpiwniczeniu doszło do pożaru zgromadzonych kartonów, ogień był tak duży, że szczęśliwie przepalił plastikową rurkę z wodą biegnącą w piwnicy do pomieszczeń mieszkalnych. Gdy woda wydostała się poprzez przepalony plastik, samoistnie ugasiła pożar, a para wodna sprawiała wrażenie dużego zadymienia. Strażacy dogasili nadpalone kartony.
Zarówno konstrukcja domu, jak i elementy wyposażenia nie uległy zniszczeniu, nie było również osób poszkodowanych. Strażacy mówili nam na miejscu o "wielkim szczęściu w nieszczęściu". W działaniach brały udział zastępy straży pożarnej z PSP JRG-1 w Tarnowie, OSP Wielka Wieś, OSP Wojnicz i OSP Więckowice, pogotowie gazowe i pogotowie energetyczne oraz policja, która wyjaśnia okoliczności zdarzenia.