.png)
Dzisiejsze, poranne działania tarnowskich policjantów przynoszą żądany skutek. Tym razem po godzinie 6 rano zatrzymali 37-latka z powiatu bocheńskiego, który wracał do domu swoim samochodem. W aucie jechała, jego żona i trójka dzieci w wieku od 3 do 7 lat. Wszystko byłoby w porządku, gdyby nie fakt utraty prawa jazdy w związku z przekroczenie prędkości i decyzją burmistrza o jego zatrzymaniu. Kolejnym niechlubnym argumentem było kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości. Podczas kontroli w wydmuchiwanym powietrzu policjanci stwierdzili 0,8 mg/l alkoholu. Badanie na urządzeniu stacjonarnym potwierdziło ten wynik, co daje ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Niezrozumiałym dla policjantów i zapewne kierowców jest jego tłumaczenie. Złe samopoczucie żony, która posiadała prawo jazdy i mogła spokojnie kierować tym samochodem, bez narażania kogokolwiek na niebezpieczeństwo. Wobec takiego zachowania kierowcy, policjanci sporządzili wniosek o jego ukaranie przez tarnowski sąd. Pojazd został przekazany żonie, ponieważ nie był własnością osoby nietrzeźwej.
Postępowanie przeprowadzą policjanci z Komisariatu Policji Tarnów-Centrum w kierunku naruszenia artykułu 178a kodeksu karnego, za którego naruszenie grozi kara pozbawienia wolności do 3 lat, zakaz prowadzenia pojazdów na trzy lata i wysoka grzywna.
