Nad tym ile osób rzeczywiście żyje w Tarnowie głowi się też urząd miasta.
Na dwoje babka wróżyła. Liczba mieszkańców ustalana jest przez kilka różnych źródeł. My dziś płacąc składkę do Związku Miast Polskich płacimy ją na podstawie ilości mieszkańców określonych przez Główny Urząd Statystyczny, ostatnie dane, które opublikowane zostały przez GUS, który ma swoją metodologię, który inaczej liczy liczby mieszkańców aniżeli np. źródła miejskie osób zameldowanych, takie dane mówią o 103 tysiącach mieszkańców – to dane według Głównego urzędu Statystycznego - wyjaśnia Jakub Kwaśny, prezydent Tarnowa.
Z kolei na koniec maja ubiegłego roku zameldowanych w Tarnowie było 99 781 osób. Wtedy po raz pierwszy od 50 lat liczba mieszkańców spadła poniżej 100 tysięcy. Jeszcze mniej, bo zaledwie nieco ponad 85 tysięcy mieszkańców widnieje w urzędowych deklaracjach śmieciowych. Z kolei kilka lat temu prowadzono też badania, z których wynika, że w nocy w Tarnowie śpi więcej 100 tysięcy osób.
Tuż przed pandemią zamówione były badania dotyczące ilości logowań telefonów komórkowych z pominięciem tak zwanych podwójnych numerów czy numerów służbowych, sprawdzano tylko numery indywidualne i tu były dane grubo powyżej 100 tysięcy osób śpiących na terenie Tarnowa - przypomina prezydent Kwaśny.
Mimo to i tak ubywa mieszkańców Tarnowa. W rekordowym, 1996 roku w mieście było zameldowanych 122 tysiące osób.