- To spotkanie ma charakter tradycyjny, tu na ziemi tarnowskiej więzi między samorządowcami wciąż są pielęgnowane. To niejedyne takie spotkanie w ciągu roku, ale absolutnie wyjątkowe, bo czas Bożego Narodzenia jest czasem wyjątkowym. Tu nikt nikomu w legitymacje partyjne nie zagląda. Tak naprawdę sprawy ludzie, sprawy, które rozwiązują samorządowcy, ale także sprawy, którymi zajmuje sie wojewoda, marszałek one nie mają politycznych barw, to sprawy, które nurtują naszych mieszkańców, wymagają załatwienia, bardzo często wymagają współdziałania tych wszystkich organów i my to robimy w Małopolsce na co dzień - mówi Krzysztof Jan Klęczar, wojewoda małopolski.
- Spotkanie zwane opłatkowym jest okazją, żeby sobie złożyć życzenia, podsumować dotychczasową działalność, osiągnięcia, ale też i pewnie z takim dobrym zamiarem myśleć co przed nami, co nas czeka. To taka dobra okazja, bo nawiązuje do świąt Bożego Narodzenia. Gdyby się pan Jezus nie narodził, albo nie uwierzymy w to, że się narodzi kolejny raz, to ta cała nasza działalność jest bez znaczenia i to wszystko jest tylko piękną oprawą - podkreśla Ryszard Pagacz, wicemarszałek województwa małopolskiego.
- To jest świetna okazja do tego, aby się spotkać, złożyć sobie życzenia, porozmawiać, podyskutować i przejść już, bo ten opłatek samorządowy to jest przejście w inny, świąteczny tryb pracy. Już powoli zajmujemy się czymś, czym powinniśmy, czyli naszymi bliskimi, rodziną, bo na to z reguły nie ma czasu - dodaje Jakub Kwaśny, prezydent Tarnowa.
Opłatek samorządowy od lat organizują wojewoda małopolski we współpracy z marszałkiem województwa małopolskiego oraz prezydentem miasta Tarnowa i starostami powiatów tarnowskiego, brzeskiego i dąbrowskiego.
- Zapraszamy na spotkanie świąteczne, opłatkowe, przeważnie podsumowujemy na nim miniony rok. Spotykamy się w gronie ludzi, którzy robią podobne rzeczy, aby się wymienić doświadczeniami, podyskutować, również żeby sobie złożyć życzenia - mówi Andrzej Potępa, starosta brzeski.
- Proszę Państwa jest to ważny dzień, bo święta Bożego Narodzenia to szczególny czas, który daje nam zastanowić się nad wrażliwością na potrzeby drugiego człowieka. Taki dzień jak ten, to spotkanie jest po to, by się integrować, wymienić życzenia. Jest to potrzebne i od kilku lat kontynuowane i myślę, że to będzie tradycja naszego regionu - zauważa Krzysztof Bryk, wicestarosta dąbrowski.
- Możemy się spotkać, porozmawiać też podziękować za ten czas, który był jeśli chodzi o inwestycje, realizację wielu inwestycji. Też możemy sobie życzyć na następny rok na pewno lepszego roku, bo zawsze trzeba dążyć do czegoś lepszego - podkreśla Jacek Hudyma, starosta tarnowski.
W czasie wydarzenia głos zabrali organizatorzy, harcerze przekazali Betlejemskie Światło Pokoju, była też wspólna modlitwa, dzielenie się opłatkiem i składanie sobie życzeń.
- Ważne jest to, że mamy niezmienne podstawy w tej zmienności świata. Tą niezmienną jest tajemnica Bożego Narodzenia, która scala, łączy, jednoczy nie tylko katolików, ale także osoby niewierzące, które są przecież w tym nurcie kultury chrześcijańskiej, symboli, znaków, które ukazują konieczność budowania jedności, pokoju między ludźmi i przede wszystkim nadziei - mówi ks. Andrzej Jeż, biskup tarnowski.
Spotkanie opłatkowe uświetnił zespół Świerczkowiacy, który wykonał tradycyjne kolędy i pastorałki. W wydarzeniu udział wzięło około 200 osób.