Na drodze wojewódzkiej 965 w Kopalinach doszło do wypadku autobusu, którym podróżowało 14 pasażerów i kierowca. Na miejsce zdarzenia zostały zadysponowane liczne zastępy straży pożarnej, zespoły ratownictwa medycznego, śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego i policja, informuje portal Małopolska Alarmowo. Wstępne informacje wskazują, że kierujący autobusem na łuku drogi wjechał w bariery energochłonne po czym autobus znalazł się w przydrożnym rowie, zanim się zatrzymał pokonał jeszcze kilkanaście metrów.
Jak poinformował portal Małopolska Alarmowo mł. kpt. Hubert Ciepły z Komenda Wojewódzka PSP w Krakowie. W miejscowości Kopaliny (pow. bocheński) na drodze wojewódzkiej nr 965 doszło do wypadku autobusu. Przybyli na miejsce strażacy zastali wszystkie osoby uwięzione w autobusie. Wybili przednią szybę i ewakuowali osoby na zewnątrz. Podróżowało nim 14 osób i kierowca. Kierowca poszkodowany został zabrany przez Lotnicze Pogotowie Ratunkowe do szpitala. Pozostałym pasażerom nic się nie stało.
Jedna osoba w ciężkim stanie z urazem głowy to kierowca autobusu w wieku 65 lat, który śmigłowcem został zabrany do Centrum Urazowego Medycyny Ratunkowej i Katastrof w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie, część z osób, które znajdowały się w pojeździe zostało przebadane przez ratowników medycznych na miejscu i zwolnione do domu - informuje portal Bochnia 112.pl, z nieoficjalnych informacji wynika, że pięć osób zostało przewiezionych do szpitali przez Zespoły Ratownictwa Medycznego na badania, ich życiu nic nie zagraża.
4 osoby z odniosły lekkie obrażenia: 1 osoba z urazem kończyny dolnej została przewieziona do Szpitala w Bochni. Także do tego Szpitala, z podobnym urazem, zostanie przewiezione 1 dziecko w wieku ok. 15 lat; dwóm osobom pomocy udzielono na miejscu - poinformowało biuro prasowe Wojewody Małopolskiego.
Na miejscu trwa wyjaśnianie okoliczności zdarzenia przez policje. Droga jest zablokowana.